Wyprzedaż roku! Szykujcie portfele! Taniej nie będzie! - takie hasła kuszą klientów do zakupów w przypadający 29 listopada „czarny piątek". Zniżki, promocje, upusty i okazje oferują nie tylko tradycyjne i internetowe sklepy. Przyciągają nimi gabinety kosmetyczne, dentyści, mechanicy samochodowi. Korzystajmy, ale z głową - radzą handlowi eksperci. Ten dzień to tryumf bezmyślnego konsumpcjonizmu - grzmią przeciwnicy takiego szaleństwa zakupów.
Black Friday („czarny piątek") to dzień, kiedy sklepy organizują większe wyprzedaże. Wywodzi się on ze Stanów Zjednoczonych, obchodzony jest dzień po Święcie Dziękczynienia i jest początkiem przedświątecznych zakupów. W tym roku przypada właśnie 29 listopada. Poniedziałek 2 grudnia to Cyber Monday, czyli obniżki w sklepach internetowych.
Jak wynika ze statystyk, podczas takich wyprzedaży kupujemy głównie odzież i obuwie. Na drugim miejscu są kosmetyki i perfumy, na trzecim sprzęty elektroniczne. Co czwarty polski konsument na okazje poluje tylko w internecie, a dwie trzecie zarówno w sieci, jak i sklepach stacjonarnych.
Szczecińskie galerie
...