Podczas kilkugodzinnej sesji Rady Miejskiej Gryfina najwięcej miejsca zajęła dyskusja nad projektem budżetu. Momentami była agresywna, pojawiły się też personalne wycieczki. Ostatecznie uchwała przeszła przewagą jednego głosu, bo… jedna radna albo za późno, albo zbyt delikatnie nacisnęła przycisk, albo urządzenie nie zadziałało…

Zapowiedzieli, że takiego budżetu nie poprą

Kilkoro radnych w swoich wystąpieniach zapowiedziało, że będą głosować przeciw przedłożonemu projektowi budżetu. Autorowi dokumentu - burmistrzowi Mieczysławowi Sawarynowi - zarzucano m.in., że zaplanował zaciągniecie kredytu na ok. 13 mln zł, co przy jednoczesnym częściowym zawieszeniu obowiązujących spłat może doprowadzić do znacznego zadłużenia gminy, a przy tym nie zaproponował programu oszczędnościowego. Cytowano fragmenty opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej (pozytywnie zaopiniowała projekty uchwał dot.: przyszłorocznego budżetu oraz wieloletniej prognozy finansowej) odnoszące się do stwierdzenia, że wskaźnik planowanej przez gryfińską gminę łącznej spłaty zobowiązań w latach 2022-2023 jest