Przez wiele tygodni podczas tegorocznego suchego lata śródlądowi armatorzy nie mogli transportować kruszyw z kopalni surowców mineralnych w Bielinku w gminie Cedynia. Z powodu wieloletnich zaniedbań zarządcy drogi wodnej i przede wszystkim suszy trwającej od co najmniej dwóch lat port rzeczny w Bielinku był dla nich niedostępny od lipca aż do września br.
Pisali pisma do ministra, dyrektora RZGW w Szczecinie, prezesa PGW Wody Polskie, o burmistrzu Cedyni nie wspominając. Ci, którzy chcieli - nie byli w stanie, a ci, którzy mogli - twierdzili, że „inwestycje są w planach". Wreszcie - jak co roku - wraz z jesienią pojawił się deszcz i rozwiązał problem. Chwilowo.
Kopalnia surowców mineralnych w Bielinku położona jest tuż nad Odrą. To najstarsza kopalnia surowców mineralnych należąca do spółki Szczecińskie Kopalnie Surowców Mineralnych. Od samego początku transport kruszyw odbywa się - z oczywistego powodu - wyłącznie drogą wodną. Tymczasem - jak pisze do dyrektora RZGW w Szczecinie prezes zarządu SKSM - „od kilku lat transport ten jest coraz bardziej utrudniony ze względu na niski
...