Wypożyczenia darmowe szczecińskiego roweru miejskiego stanowią ok. 90 procent wszystkich wypożyczeń. Wpływy z płatnych wypożyczeń wyniosły w ubiegłym roku ponad 190 tys. zł netto. Sytuacja roweru miejskiego niepokoi niektórych radnych. Proponują nowe rozwiązania.

Liczba wypożyczeń szczecińskiego roweru miejskiego była w ubiegłym roku mniejsza. Spadła do 410 tys. z 490 tys. w roku 2018. Sytuacja ta zaniepokoiła kolejnego radnego miejskiego, tym razem z Koalicji Obywatelskiej - Przemysława Słowika (wcześniej dopytywał o nią jeden z rajców z PiS).

- Decyzje użytkowników o rezygnacji z korzystania z rowerów bike_s możemy upatrywać przede wszystkim w coraz gorszym stanie technicznym rowerów i spadającej z roku na roku liczbie dostępnych rowerów. Dochodzi do tego przestarzały system stacji dokujących, który utrudnia wypożyczenia, zamiast maksymalnie ułatwiać i zachęcać do podróży rowerem. Kilkadziesiąt hulajnóg elektrycznych i znacznie mniej skuterów elektrycznych na minuty, nie powinno mieć zbyt dużego znaczenia dla wypożyczeń rowerów. Szczególnie że hulajnogi pojawiły się dopiero