Polacy wydają na wodę butelkową od 2,5 do 3 miliardów złotych rocznie. Coraz częściej słychać zachętę, by dla dobra środowiska zrezygnować z kupowania wody butelkowanej w plastiku i pić po prostu wodę z kranu. Jest tania, bezpieczna i każdy ma do niej dostęp.

Jaka jest szczecińska kranówka, zapytaliśmy Tomasza Makowskiego, rzecznika Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Przekonuje, że woda w naszych kranach niczym nie odbiega jakością od większości wód butelkowych, a często sumą składników mineralnych przewyższa niektóre z nich.

– Woda w Szczecinie jest badana codziennie przez nasze certyfikowane laboratorium w dwunastu punktach miasta – mówi T. Makowski. – Są to przedszkola, szkoły, również domy prywatne. Mamy stałe, ale też ruchome punkty poboru, w zależności od dostępu. Kierujemy się wytycznymi odnośnie badania wody do picia, wynikającymi z rozporządzenia i ustawy. Badane są wszystkie podstawowe czynniki fizykochemiczne tej wody: od barwy, poprzez zapach i zawartość minerałów po bezpieczeństwo bakteriologiczne. Woda w Szczecinie jest wodą średnio zmineralizowaną. W 90 procentach