W niedzielę 78 lat skończył Antoni Piechniczek, jeden z najlepszych, najwybitniejszych trenerów w historii polskiej piłki nożnej. Jako jedyny doprowadził polską reprezentację dwukrotnie do finałowego turnieju mistrzostw świata, za każdym razem wychodził z grupy, za pierwszym razem zakończył występy na trzecim miejscu powtarzając osiągnięcie wspaniałej drużyny Kazimierza Górskiego.
Triumf z roku 1982 był w stosunku do tego sprzed 8 lat trochę niedoceniany. Antoni Piechniczek nie miał w składzie aż tak wielu wybitnych piłkarzy, choć miał na pewno gwiazdę pierwszej wielkości, Zbigniewa Bońka. Tym bardziej zatem powtórzenie sukcesu z roku 1974 ocenić trzeba jako duży wyczyn.
Antoni Piechniczek prowadził reprezentację Polski 5,5 roku. Rozpoczął swoją przygodę wiosną 1981 roku, kiedy drużyna Pogoni Szczecin walczyła o awans do ekstraklasy. Siłą rzeczy dość długo w kadrze Piechniczka nie było piłkarzy Pogoni.
Zgrupowanie w Zakopanem
Po raz pierwszy zwrócił na nich uwagę w przerwie zimowej sezonu 1981/82. Był akurat stan wojenny, Pogoń zakończyła rundę jesienną na pierwszym miejscu, a
...