Znów zabrzmią średniowieczne dzwony. Milczały kilkadziesiąt lat
Znów zabrzmią średniowieczne dzwony. Milczały kilkadziesiąt lat
Data publikacji: 05 stycznia 2025 r. 07:30
Ostatnia aktualizacja: 05 stycznia 2025 r. 18:07
W kościelnej wieży są trzy dzwony; jeden duży i dwa mniejsze. Fot. Wioletta MORDASIEWICZ
W Stargardzie obudzą się ze snu średniowieczne dzwony znajdujące się w kościelnej wieży kościoła św. Jana Chrzciciela.
Parafia pw. św. Józefa w Stargardzie zaprasza mieszkańców na uroczystość pobłogosławienia i wybudzenia, po kilkudziesięciu latach przerwy, trzech dzwonów z kościoła św. Jana. Odbędzie się ona w niedzielę, 5 stycznia, w samo południe.
– Podczas uroczystości, po kilkudziesięciu latach milczenia, ponownie zabrzmi w Stargardzie tzw. Wielki Dzwon św. Jan Maria, który obchodził 560 lat swojego istnienia – informuje parafia pw. Św. Józefa w Stargardzie. – Został on odlany dla naszego kościoła w 1464 roku. Zostaną także obudzone dwa małe dzwony, pochodzące z początku XV w. i z drugiej połowy XV w.
Pobłogosławienia i wybudzenia dzwonów dokona J.E. Arcybiskup Metropolita Wiesław Śmigiel. W wydarzeniu wezmą także udział przedstawiciele władz miasta oraz powiatu.
Zespół dzwonów w „Janie” poddano renowacji. Miasto na prace konserwatorskie konstrukcji dzwonowej pozyskało blisko 400 tys. zł. Wieża tego zabytku jest trzecią pod względem wysokości na Pomorzu Zachodnim oraz jedną z najwyższych w Polsce. Ma 99 m. W niej to znajduje się największy w regionie dzwon z 1464 r., który waży 4,5 tony. Ma on 1,5 m wysokości, a jego dolna średnica wynosi prawie 1,8 metra. Pieniądze na remont trzech elementów wieży pochodziły z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
(w)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Zapewniam, że
2025-01-06 10:06:26
gdzieś tak po tygodniu już się dzwonów nie słyszy! Po prostu one dzwonią co kwadrans i o każdej godzinie w dzień i nocą wybijając np. 12 , dzwonią na mszę i jeszcze inne okazje. W małej miejscowości są np. dwa takie kościoły i ludzie z tym żyją normalnie.Po tygodniu nowy przybysz się z tym oswaja i to nie przeszkadza w niczym.Tak jest u naszych sąsiadów , Niemców zwłaszcza tych Landów na południu.
szczecinianin
2025-01-05 17:51:42
Podniosę rzuconą rękawicę. Do szanownych wpisowiczów. Oj, Wy ludzie o małym rozumku. Rzuciliście mi wyzwanie, więc ja na to odpowiem. 400 tyś PLN, na "konswerwacje" ?, termin tak uniwersalny jak zawracanie kijem Wisły. Szanowni wpisowicze, puknijcie sie we własne czoło. Taki "pan" z małego "p" pseudonim TZ, pisze o budowaniu dzwonnic, gdzie nie ma kościoła. Debil. Może wybudujmy za nasze publiczne pieniądze dzwonnice w puszczy i walmy w te dzwony co godzinę. Debilu, kosciól to nie jest budynek
rerik
2025-01-05 16:47:48
Dyżurni aktywiści od Minieja Izrailewicza Gubelmana czujni jak zwykle. Ponad sto lat tresury z agresywnego ateizmu przynosi rezultaty. Priwiet biezbożniki !
TZ.
2025-01-05 14:59:49
Dzwony to piękna tradycja. Nie są dokuczliwe, nie brzmią z reguły dłużej jak trzy minuty. Są elementem polskiego krajobrazu od wieków. Nawet tam, gdzie nie ma kościoła, powinno się instalować dzwony i uruchamiać je co jakiś czas, na przykład na ratuszu albo na innym wysokim budynku.
J
2025-01-05 12:27:22
Fantastyczna wiadomość! Gratulacje! O zabytki trzeba dbać, a dźwięk dzwonów to jeden z najpiękniejszych jakie można usłyszeć w przestrzeni miejskiej. Tylko, może nie o 6 rano :)
glocke
2025-01-05 12:21:39
Szczeciniakowi przeszkadza dzwon w Stargardzie, miejscowemu dźwięki z wieży kościelnej. Taka zwykła niedziela w zachodniopomorskim.
zgr-edo
2025-01-05 10:24:54
był spokój,będzie hałas.Mamy XXI wiek każdy ma zegarek, na ręku albo w telefonie aby zdążyć do kościoła na czary,mary. Dlaczego to kuria nie daje pieniędzy na remont i konserwację przybytków z którego czerpie korzyści finansowe, tylko budżet państwa ? Na odbudowę i remont infrastruktury hydro-technicznej na Międzyodrzu , zabytkowych kamienic dworków, pałacy, jeżeli nie są w gestii Kościoła Katolickiego pieniędzy nie ma, ale na generalne remontu kościołów i plebanii pieniądze zawsze się znajdą
szczecinianin
2025-01-05 09:42:55
Wybudzenie. Wielkie słowo. Po prostu nie było koscielnego, co by za sznur pociagał, żeby dzwony biły. Wystarczy byle głupi mechanik, zeby naoliwił zawiasy wachadła i już działa. A co? rozebrano konstrukcje i od nowa ją wybudowano? Nie. Ale tu pompa musi być i koszty też. Purpuraci zleca się jak " sępy na padline " pokropek obowiazkowy. Ale czy purpurat wejdzie na sama góre dzwonnicy, zeby " słowo ciałem sie stało" ? Watpie, za grubi są od jedzenia tłustych gąsek
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
