Jedna osoba zginęła, a trzy są ranne – to bilans tragicznego w skutkach wypadku na drodze wojewódzkiej nr 151 między Choszcznem a Reczem.
Do śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek (9 maja) przed godz. 10. Uczestniczyli w nim kierowcy dwóch aut osobowych – fiata 126 p i citroena.
– Kierowca fiata chciał skręcić w lewo, w kierunku na Pomień. Prawdopodobnie nie zasygnalizował manewru. Jadąca za nim kobieta nie zdążyła wyhamować i z dużą siłą uderzyła w tył skręcającego fiata – relacjonuje kom. Jakub Zaręba, oficer prasowy choszczeńskiej policji.
Siła uderzenia była tak duża, że maluch zatrzymał się dopiero na barierce energochłonnej. Citroen spadł z ok. 2-metrowej skarpy.
W wypadku zginęła 79-letnia pasażerka fiata. Jej męża, podobnie jak drugiego kierowcę, śmigłowiec pogotowia lotniczego przetransportował do szpitala w Szczecinie. Pasażerkę citroena przewieziono do szpitala w Choszcznie.
– W miejscu wypadku nie ma już utrudnień w ruchu – mówił nam przed południem kom. Jakub Zaręba.
To kolejny w ostatnim czasie śmiertelny wypadek drogowy w powiecie choszczeńskim. Na początku kwietnia na drodze między Rzeckiem a Choszcznem zginęły trzy osoby. Wszyscy, w tym kierowca, byli pijani. ©℗
(żan)
Fot. Robert Stachnik (arch.)