Policcy policjanci zatrzymali podpalacza kawiarenki, którą budują osoby niepełnosprawne. O tym bulwersującym zdarzeniu pisaliśmy kilka tygodni temu. Mocno poruszyło ono mieszkańców Polic. Teraz sprawca dewastacji odpowie za swój czyn.
Tym sprawcą okazał się 43-letni mężczyzna. W październiku dwukrotnie podpalił elewację budynku przy ul. Przyjaźni w Policach, właśnie tam powstaje kawiarnia budowana przez osoby niepełnosprawne - podopiecznych polickiego Koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Zatrzymany mężczyzna podpalał też kontenery na śmieci. Teraz za popełnione przestępstwa odpowie przez sądem.
- Początkowo nic nie wskazywało, że to właśnie on dokonywał tych podpaleń, zwłaszcza że uchodził za wzorowego obywatela i nigdy nie był karany - informuje st. sierż. Katarzyna Leśnicka z Komendy Powiatowej Policji w Policach. - Jednak dzięki pracy policjantów operacyjnych 15 listopada mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. 43-latek przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, a swoje zachowanie tłumaczył tym, że po alkoholu głupieje.
Za tę głupotę będzie musiał zapłacić. Policki wandal odpowie przed sądem. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
(sag)
Fot. Agnieszka Spirydowicz
Na zdjęciu: Na pomoc osobom niepełnosprawnym, które ciężko pracowały przy budowie kawiarenki, ruszyło wielu mieszkańców Polic.