Zapadł pierwszy w naszym województwie nieprawomocny wyrok w związku z niezatrzymaniem się do policyjnej kontroli. Kierujący motocyklem został zatrzymany w drugi dzień obowiązywania nowych przepisów. W sobotę trafił do sądu.
Sytuacja wydarzyła się w nocy 2 czerwca około godziny 1. Mundurowi pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie na ulicy Gdańskiej w Szczecinie zauważyli kierującego motocyklem, który jechał z dużą prędkością. Postanowili sprawdzić, z jaką prędkością jedzie kierowca. Okazało się, że w miejscu gdzie można jechać 70 km/h kierowca jechał nawet 133 km/h. Dodatkowo podczas pomiarów funkcjonariusze zauważyli, że na motocyklu niezgodnie z przepisami zamontowana jest tablica rejestracyjna. Dlatego też włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe aby zatrzymać kierowcę.
Mimo sygnałów motocyklista nie zatrzymał się do kontroli i z dużą prędkością ruszył w kierunku wyjazdu z miasta. Informację przekazano innym patrolom. Kierującego zatrzymano na posterunku kontrolnym przy ul. Zwierzynieckiej. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to 25-letni mieszkaniec Stargardu. Trafił on do policyjnej izby zatrzymań, a policjanci zaczęli przygotowywać materiały do sądu.
Po zebraniu i przygotowaniu dokumentacji sprawa w sobotę trafiła do sądu w tzw. trybie przyspieszonym. Sędzia podczas posiedzenia wydał nieprawomocny wyrok skazujący kierowcę motocykla. Orzekł karę grzywny, dwuletni zakaz kierowania pojazdami, podanie wyroku do publicznej wiadomości, dodatkowo wyłączył materiały związane z popełnionym wykroczeniem do osobnego postępowania. Wyrok jest nieprawomocny.
Fot. Dariusz GORAJSKI (arch.)