Zmarł Janusz Ławrynowicz, dziennikarz „Kuriera Szczecińskiego”
Zmarł Janusz Ławrynowicz, dziennikarz „Kuriera Szczecińskiego”
Data publikacji: 12 listopada 2024 r. 16:07
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2024 r. 23:15
Janusz Ławrynowicz, dziennikarz, redaktor „Kuriera Szczecińskiego”, nie żyje. Odszedł w trakcie zaplanowanej operacji. Nic nie zapowiadało tego ostatecznego pożegnania. Do ostatniej chwili był zawodowo aktywny. Dzień przed śmiercią przełożył publikację swojego felietonu, który miałby się ukazać w najbliższym piątkowym wydaniu „Kuriera”. Tego ostatniego felietonu, a był mistrzem tego gatunku, już nie napisze.
Janusza Ławrynowicza - co ciekawe - czytali równie chętnie zwolennicy jego poglądów, jego sposobu widzenia rzeczywistości, jak i przeciwnicy, nawet ci zajadli. Bo też jego felietony były nietuzinkowe, stanowiły zwarty logiczny wywód, a dygresje i aluzje stanowiły dopełnienia bez nachalnej retoryki. Językowo perfekcyjne, pisane jasną, piękną polszczyzną, której mogły mu pozazdrościć pokolenia wychowane na smsach i portalach społecznościowych.
Ale Janusz Ławrynowicz był nie tylko dziennikarzem. Jako socjolog z wykształcenia stawiał zaskakująco trafne diagnozy dotyczące sytuacji politycznej i społecznej w Polsce. Nie wszystkim się to podobało, co tylko potwierdza jego przenikliwość.
Prawdziwy patriota, człowiek o wyjątkowo wysokiej kulturze.
Był naprawdę niezależnym dziennikarzem, samodzielnie formułującym swoje spostrzeżenia, diagnozy, czy nawet oceny, za co jedni go doceniali, a inni krytykowali, z niecierpliwością jednak oczekując kolejnego felietonu.
Janusz Ławrynowicz, jeden z najwybitniejszych polskich publicystów, urodził się w jeszcze polskim Wilnie, w 1941 roku. Jak sam napisał o sobie „nie zamierzał zostać dziennikarzem, lecz raczej wokalistą rockandrollowym”, ale stało się inaczej. W „Kurierze Szczecińskim” pracował od 1971 roku. Był m.in. zastępcą redaktora naczelnego. Był wierny naszej redakcji do końca. Pod każdym względem, także jako udziałowiec spółki wydającej nasz niezależny dziennik.
Roman Ciepliński
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
czytelnik felietonów
2024-11-12 23:52:24
Spoczywaj w pokoju.
Piotr
2024-11-12 23:14:51
Przykro czytać takie informacje. Uwielbiałem czytać jego piątkowe felietony, zawsze w punkt. Takich dziennikarzy nam brakuje. Ogromne wyrazy współczucia dla Rodziny jak i całej Redakcji.
Danuta Wysocka
2024-11-12 21:38:35
Jasiu byl niezwykly. Rozmowy z nim można określić jako kwintesencja intelektu, ogromnej wiedzy i perfekcji obrazowania. Dyskusję zawsze trudno bylo skończyć i trudno bylo się rozstać. Rozumiał głęboko swoich antagonistow i zwolenników. Kazdego też szanował i to bylo piękne. Teraz jest po drugiej stronie. Pokój Jego duszy! Serdecznosci dla Rodziny!
Świnoujścianka
2024-11-12 21:27:42
Wyrazy współczucia dla Rodziny oraz zespołu Redakcji Kuriera Szczecińskiego. Odszedł kolejny, wspaniały i wartościowy Dziennikarz Kuriera Szczecińskiego. Wyrazy szacunku dla pracy śp. Janusza Ławrynowicza.
ccc
2024-11-12 21:10:33
to był prawdziwy dziennikarz.
Kondolencje dla rodziny.
Czytelnik
2024-11-12 21:08:36
Wyrazy współczucia dla najbliższych.
Dla nas czytelników Kurier pozostał jedynym źródłem informacji a nie partyjnej propagandy.
Cóż Kolego,
2024-11-12 19:08:35
rozchodzimy się my z Pobożniaka. Ale... Do zobaczenia...
Wielka Szkoda
2024-11-12 18:44:02
Szczere wyrazy współczucia rodzinie.
@czytam
2024-11-12 18:23:08
Przełożył. Jest poprawnie.
Umarł bardzo dobry, uczciwy człowiek, patriota. Żal.
Robert Lewandowski
2024-11-12 18:12:25
Wielka strata. Jeden z ostatnich prawdziwych dziennikarzy w Szczecinie. A jeszcze w weekend czytałem w magazynie KS jego artykuł.
czytam
2024-11-12 18:05:33
Odchodzą ludzie. Zasmuca to pozostałych. Tym bardziej proszę pisać poprawnie./ "przełożył"? czy przedłożył? publikację swoje felietonu/. Szacunek.
Grzegorz Dowlasz
2024-11-12 18:05:32
Wyrazy współczucia dla rodziny, znaliśmy sie z Jasiem od ponad półwiecza, znałem też Jego Mamę. Żal po dobrym koledze. współpracowniku. Cześć jego pamięci
Włodzimierz Abkowicz
2024-11-12 17:14:49
Mimo różnicy poglądów na niektóre sprawy, szczególnie jeśli chodzi o stosunek do nowych technologii, przyjaźniłem się z Jasiem od wielu lat. Zresztą nasze pokoje sąsiadowały ze sobą w redakcji Kuriera. Niejednokrotnie we dwójkę, albo częściej w większym gronie dyskutowaliśmy u niego o wielu bieżących sprawach i tych z czasów odleglejszych. Ceniłem go nie tylko za znakomite pióro, ale także za to, że uznawał zasadę, że honor jest ważniejszy od honorarium.
Magdalena Nowak
2024-11-12 16:38:11
Wyrazy współczucia dla całej rodziny. Pan Ławrynowicz był wspaniałym,mądrym i dobrym człowiekiem. Jego niesamowite felietony zostaną w pamięci.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.