Widok żaglowców podczas ostatniego finału The Tall Ships Races mógł przyprawić o zawrót głowy. Do tego stopnia, że niektórzy z regatowych spacerowiczów w roztargnieniu gubili różne rzeczy osobiste.
- Najczęściej były to drobne przedmioty codziennego użytku, na przykład breloczki czy czapki - informuje Celina Wołosz, rzeczniczka prasowa Żeglugi Szczecińskiej. - Zguby trafiały do biura wystawców, które znajdowało się w jednym z namiotów na zapleczu Wałów Chrobrego oraz do namiotu Informacji Turystycznej.
W tej chwili w siedzibie Żeglugi Szczecińskiej przy ul. Wendy 8 na Łasztowni czekają na właścicieli plecak, karta bankowa, trzy karty EKUZ i portfel.
(CK)