Tomasz Lepper, syn byłego wicepremiera i lidera Samoobrony potrzebuje pomocy. Grozi mu utrata domu w Darłowie.
Tomasz Lepper jest po ciężkiej chorobie; po przeszczepie wątroby i walce z sepsą. Dziś już pracuje i wychowuje sześcioro dzieci. Ciąży jednak na nim zadłużenie, które powstało w czasie choroby. Na koniec lipca zaplanowana jest licytacja jego domu w Darłowie.
– 31 lipca 2025 roku mój dom, jedyne miejsce, które daje schronienie mnie i moim dzieciom może zostać zlicytowany – czytamy w opisie zbiórki na pomagam.pl.
– Z wielką nadzieją, ale i ciężarem na sercu, zwracam się do Was z prośbą o wsparci. Choć dziś pracuję i staram się stanąć na nogi, nie jestem w stanie samodzielnie pokryć długu, który narósł w czasie choroby. Mam na utrzymaniu sześć wspaniałych dzieci, które są całym moim światem. Walczę o ich przyszłość i spokojne dzieciństwo. Nasz dom to wszystko, co mamy, miejsce bezpieczeństwa i rodzinnego ciepła.
Potrzebne jest 300 tys. zł. W ciągu dwóch dni zebrano 87 745 zł. Wpłaty zrobiło 1495.
Kto chce wesprzeć syna śp. Andrzeja Leppera, może wpłacić datek za pomocą tego linku: https://pomagam.pl/kpwfnh.
– Z całego serca proszę Was o pomoc, każda złotówka, każde udostępnienie, każde dobre słowo ma ogromne znaczenie – pisze pan Tomasz. – Razem możemy sprawić, że moje dzieci nie stracą swojego domu. Dziękuję za każdą okazaną życzliwość.
(w)