W poniedziałek (24 lipca) ok. godz. 13 na strzeżonej plaży w Pobierowie utonął 50-letni mieszkaniec Kalisza Wielkopolskiego., który przyszedł na plażę w towarzystwie swojego syna. Mężczyzna wszedł do morza i stracił przytomność.
Na pomoc pośpieszyli mu ratownicy WOPR, którzy wyciągnęli go z wody i zaczęli akcję ratunkową. Na plaży wylądował także helikopter ratowniczy z lekarzem, który przystąpił do akcji reanimacyjnej, która nic nie dała.
Prawdopodobną przyczyną śmieci był zawał serca
(MK)
Fot. Sylwia DUDEK (arch.)