Pijany kierowca w sobotę nad ranem wjechał mercedesem w dziedziniec bloku przy ul. Orawskiej w Szczecinie. Zatrzymała go policja. Według naszego Czytelnika kierowcę przed przyjazdem patrolu powstrzymywał przed ucieczką policjant po służbie.
- Mężczyzna rozpędził się z ulicy Ruskiej, wbił się prosto w podjazd na dziedziniec bloku, wyskoczył po drodze zahaczając o stojącego obok czerwonego citroena, rysując i łamiąc mu lusterko z prawej strony. Uderzając o ziemie pojazd skręcił w prawo taranując dwie zamurowane wysepki - relacjonuje nasz Czytelnik. - Sprawca próbował uciekać, lecz policjant, który mieszka w tym bloku, wyszedł z domu i próbował go zatrzymać. Gdy go zatrzymał, mężczyzna był agresywny, szarpał się z innymi świadkami. Po chwili wyciągnął nóż i został szybko spacyfikowany przez policjanta - twierdzi Czytelnik.
Rzecznik szczecińskiej policji, sierżant sztabowy Paweł Pankau, potwierdza, że na ul. Orawskiej miało miejsce zdarzenie drogowe i że zatrzymany kierowca był pijany.
(as)
Fot. Czytelnik