Antoni Jasiewicz przyjechał do Stargardu w 1949 r. Uhonorowany tytułem Zasłużony dla Miasta Stargardu żołnierz, świętuje właśnie swoje setne urodziny.
Szacowny jubilat pochodzi z leżącej na Kresach miejscowości Dwojlińce, należącej teraz do Litwy. W 1941 r. zaangażował się w działalność konspiracyjną podczas sowieckiej okupacji Wileńszczyzny. Dwa lata później wstąpił do Armii Krajowej. Do zakończenia II wojny światowej walczył zarówno z niemieckim, jak i sowieckim okupantem.
- W 1945 r. przybrał nazwisko Adam Jasiński – informuje Urząd Miejski w Stargardzie. - Zmienioną tożsamością posługiwał się aż do 1956 r.
Z okazji setnych urodzin, pana Jasiewicza odwiedził prezydent miasta ze świtą.
- Pan Antoni jest postacią niezwykłą z wielu powodów - mówi Rafał Zając. - Przez dziesiątki lat z zaangażowaniem budował Stargard. Dzień jego setnych urodzin wykorzystałem do podziękowań za wszystko, co zrobił nie tylko dla naszego miasta, ale także dla Polski. Powinien być dla nas wzorem miłości do rodziny, którą tutaj założył, a także do małej ojczyzny, na rzecz której z poświęceniem pracował. To prawdziwy bohater!
Antoni Jasiewicz wiele razy stawał w obronie kraju. Gdy wojenna zawierucha się zakończyła, był bardzo aktywny w kształtowaniu młodych pokoleń, z którymi chętnie dzielił się historyczną wiedzą.
W 2005 r. Antoni Jasiewicz dostał z MON awans z porucznika na kapitana.
- W wolnej Polsce przez wiele lat inicjował działania upamiętniające żołnierzy niezłomnych, w tym również edukował najmłodsze pokolenia w duchu patriotyzmu - informuje o stulatku stargardzki magistrat.
W 2020 roku pan Antoni otrzymał medal Zasłużony dla Miasta Stargardu. Jubilat ma 4 dzieci, doczekał się 6 wnucząt i 4 prawnucząt. Kolejny prawnuk już szykuje się na świat.
Wśród 4 mieszkańców Stargardu w wieku 100 lub więcej lat były do tej pory tylko kobiety, z których najstarsza ma 103 lata. W 2025 r. wyjątkowe setne urodziny będą jeszcze obchodzić 4 osoby.
Panu Antoniemu życzymy dużo zdrowia i jeszcze wielu lat życia!©℗
Wioletta MORDASIEWICZ