Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zamek (prawie) odgruzowany

Data publikacji: 26 lipca 2018 r. 22:38
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:16
Zamek (prawie) odgruzowany
 

Choć od katastrofy budowlanej, do której doszło w północnym skrzydle Zamku Książąt Pomorskich minął już ponad rok, zniszczone w jej wyniku pomieszczenia nadal nie są odbudowywane - cały czas bowiem trwają tam prace zabezpieczające. Ale, jak się dowiedzieliśmy, są już na finiszu. Jest szansa, że zakończą się w ciągu dwóch tygodni.

Firma zajmująca się odgruzowaniem i zabezpieczeniem przed ewentualnymi kolejnymi zawaleniami w pomieszczeniach północnego skrzydła Zamku, uporządkowała zniszczone piętra (łącznie z usunięciem stropów) w połowie czerwca. W lipcu ekipy remontowe prowadziły roboty na parterze i w piwnicy. Jak się dowiedzieliśmy, również i te kondygnacje są już odgruzowane - pozostał tam tylko filar, który wcisnął się w grunt. Co i kiedy należy z nim zrobić, ustalą eksperci Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

W związku z tym rozpoczęto już rozbiórkę pozostałej części stalowych konstrukcji - wież systemowych, belek konstrukcyjnych i usytuowanych na nich pomostów roboczych. Ma się ona zakończyć na początku sierpnia. Potem, po ich zdemontowaniu, zostaną usunięte betonowe fundamenty, na których obecnie stoją wieże. Dopiero kiedy znikną te konstrukcje przedstawiciele PINB będą mieli pełny dostęp do miejsca katastrofy.

- Ale już od dawna współpracujemy z ekspertem PINB powołanym do ustalenia przyczyn katastrofy – zapewnia Monika Adamowska, rzeczniczka prasowa Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. - Między innymi uczestniczy on w spotkaniach, na których omawiane są następne etapy prac zabezpieczających.

To oznacza, że roboty w Zamku powoli wkraczają w kolejną fazę: odbudowy. Po ustaleniu przez PINB przyczyn zawalenia się pięter, Zamek przygotuje bowiem projekt odbudowy zniszczonej części skrzydła północnego. Aby to zrobić, projektanci muszą jednak wiedzieć, z jakiego powodu doszło do tragedii. Informacje te będą miały wpływ na określenie sposobu odbudowy i metod zabezpieczenia Zamku na przyszłość.

Przypomnijmy, że do katastrofy budowlanej w Zamku doszło 11 maja 2017 r. Z nieznanych dotąd przyczyn filar z drugiego piętra osunął się na niższą kondygnację, która z kolei wcisnęła do piwnicy znajdujący się pod nią słup. W efekcie zrujnowane zostały pomieszczenia, w których działał Teatr Piwnica przy Krypcie, szatnia, sanitariaty i kasa na parterze, sala Elżbietańska na piętrze i znajdująca się nad nią sala Eryka Pomorskiego. Do tej pory za badania i prace już przeprowadzone Zamek zapłacił prawie 10 mln zł.

(lw)

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA