Dziewiętnastowieczna willa znajdująca się przy skrzyżowaniu ulic Królowej Korony Polskiej i Wawrzyniaka w Szczecinie została odnowiona i zrewitalizowana. Od teraz można podziwiać estetyczną elewację, staranną stolarkę czy elementy snycerskie. Prezentacja budynku odbyła się w środę 19 listopada z udziałem Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Budynek okazałej willi od dawna wymagał interwencji konserwatora. Dziś możemy podziwiać rezultaty prac, które przywróciły temu zabytkowi dawny blask, zachowując równocześnie ważne i piękne detale w żywej kolorystyce.
Obiekt powstał jako jeden z pierwszych podczas zakładania osiedla Westend. Zbudowała go spółka Westend Wesselschaft należąca do Johannesa Quistorpa. Działo się to w roku 1872, czyli jeszcze przed formalnym zniesieniem twierdzy. Pierwszym właścicielem był niejaki Schneider. Później budynek wielokrotnie zmieniał nabywców i lokatorów, wielokrotnie przechodził też remonty i przebudowy.
- Na początku była to taka prosta, dwukondygnacyjna bryła nakryta niskim dwuspadowym dachem i jeszcze pod koniec XIX wieku budynek był przebudowany. Później na początku XX wieku, potem w 1910 roku, a ostateczną formę nabrał w latach dwudziestych. Stąd w bryle budynku możemy dzisiaj zobaczyć jeszcze te różne fazy, chociażby część od ulicy Wawrzyniaka jest tynkowana, natomiast pozostała część ma wykończenie oryginalne cegłą licową z detalami - tłumaczy Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zbytków.
Podkreśla, że podczas konserwacji odsłonięta została niesamowita barwna kompozycja zabytkowej willi.©℗
(aj)