Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Z pola zniknęły ule. Właściciel prosi o informacje

Data publikacji: 22 czerwca 2021 r. 21:42
Ostatnia aktualizacja: 23 czerwca 2021 r. 10:55
Z pola zniknęły ule. Właściciel prosi o informacje
Skradzione ule były częścią pasieki pana Roberta, liczącej ok. 200 takich domków dla pszczół. Fot. Miody Kickie  

Złodziej ukradł z pola ule z miodem. Właściciel szykował się akurat do wybierania miodu. Właściciel i policja szukają teraz sprawcy.

Ktoś ukradł ule pszczelarzowi z Kicka w gm. Stara Dąbrowa. Stały w polu, ok. 150 metrów od drogi biegnącej z Kicka do Starej Dąbrowy. 

– Jak zobaczyłem, że ich nie ma, strasznie się zdenerwowałem – mówi Robert Hajduk z Kicka. – Tyle mojej pracy poszło na marne. Te ule stały tam około dwóch lat. Nie były widoczne z drogi. Ale ktoś je tam jednak wypatrzył. Pewnie to jakiś pszczelarz.

Z pola pana Roberta zniknęło 10 kompletnych uli. Kradzież zauważył 18 czerwca około godziny 14.
Dwa dni wcześniej pszczelarz był na swoim polu. Przygotowywał się do wybierania miodu.

– Ule są specyficzne, wykonane ze styroduru w kolorach zielonym, żółtym i pomarańczowym – opisuje zgubę. – Daszki i dennice też są wykonane ze styroduru i drewna. Mogą mieć inną konfigurację, gdyż każdy element można przestawiać. W sumie było tam około 20 korpusów, 10 dennic i daszków oraz 8 półnadstaweķ.

Właściciel firmy Miody Kickie prosi o pomoc w odnalezieniu uli. Sprawę zgłosił stargardzkiej policji. Ale szuka ich także na własną rękę. – Gdyby ktoś słyszał, że ktoś próbuje sprzedać ule, zobaczył nowo postawione gdzieś, gdzie wcześniej ich nie było, proszę o informację pod numerem telefonu 605-638-506 – mówi Robert Hajduk, który za wskazanie miejsca, gdzie są, deklaruje 2 tys. zł.

Straty oszacował na ok. 10 tys. zł. ©℗

Wioletta MORDASIEWICZ

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

woźnica
2021-06-23 10:32:46
Jakim zwyrodnialcem trzeba być, żeby ukraść ule to już poniżej krytyki...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA