Fatalnie zakończyło się rodzinne spotkanie w jednym z mieszkań w Tychowie, w powiecie białogardzkim. Młody mężczyzna ugodził nożem swojego niedoszłego teścia. 39-latek trafił do szpitala w Białogardzie.
Jak nas poinformował Grzegorz Grzyb, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Białogardzie do zdarzenia doszło w Tychowie w nocy z soboty na niedzielę. W spotkaniu brała udział prawie cała rodzina, w tym także chłopak córki wspomnianego 39-latka.
- Stało się to już właściwie w niedziele nad ranem - powiedział Grzegorz Grzyb. - Uczestnicy tych zdarzeń byli po spożyciu alkoholu. Z moich informacji wynika, że awantura rozpoczęła się od utarczek słownych. Można powiedzieć - od słowa do słowa. Młody człowiek - jak się wydaje - nie wytrzymał napiecia. Rzucił się na ojca swojej dziewczyny i zadał mu ciosy nożem. Dokładny przebieg zdarzeń z pewnością ustali prokurator z Prokuratury Rejonowej w Białogardzie, który objął nadzorem śledztwo - dodał.
Co dokładnie wywołało tak wielką agresję u 19-latka, tego ciągle nie wiemy.
Nieoficjalnie dowiedzialiśmy się, że do zdarzenia doszło poza mieszkaniem, najprawdopodobniej na zewnątrz budynku. Rannego przetransportowano do szpitala w Białogardzie. Jego stan określany jest jako ciężki ale stabilny.
Sprawca trafił tymczasem do policyjnej izby zatrzymań w Białogardzie. W poniedziałek prokurator postawi mu zarzuty. A następnie, najprawdopodobniej jeszcze tego samego dnia sąd podejmie decyzję w sprawie ewentualnego tymczasowego aresztwowania. Z informacji, które uzyskaliśmy od białogardzkiej policji wynika, że 19-latek odpowiadać będzie z artykułu 156 KK mówiącym o ciężkim uszczetbku na zdrowiu.
(r.c.)