W poniedziałek (27 lipca) z pomostu nad jeziorem w Chłopowie (niedaleko Choszczna) skoczył do wody 29-letni mężczyzna. Nie wypłynął na powierzchnię. To mieszkaniec jednej z miejscowości w okolicach Chłopowa. Poszukiwania prowadziło dziewięć zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej oraz grupa nurkowa strażaków ze Szczecina. Do zdarzenia doszło około 20 metrów od brzegu. Woda w jeziorze ma w tym miejscu około siedmiu metrów głębokości. Po godzinie 20 odnaleziono ciało zaginionego mężczyzny. W sprawie wypadku postępowanie prowadzi policja.
(dar)
***
Wcześniejsza informacja.
W poniedziałek po południu (27 lipca) z nowego pomostu nad jeziorem w Chłopowie (niedaleko Choszczna) skoczył na tzw. główkę 29-letni mężczyzna. Nie wypłynął na powierzchnię. To mieszkaniec jednej z miejscowości w okolicach Chłopowa.
- Na miejscu zdarzenia poszukiwania prowadzi dziewięć zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Dotarła także grupa nurkowa straży ze Szczecina – wyjaśnia asp. Stanisław Rydz z Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Choszcznie.
Do zdarzenia doszło około 20 metrów od brzegu. Woda w jeziorze ma w tym miejscu około siedem metrów głębokości. Na miejscu zdarzenia jest także rodzina zaginionego.
(dar)
Fot. Mirosław Winconek (arch.)