Budowa biurowca "Czarna Perła" przy al. Niepodległości w Szczecinie zablokowała dojście od ul. Tkackiej do części budynków. Jedna ze szczecinianek prosi o interwencje, zaś inwestor tłumaczy, że jest na swoim terenie, a przejście będzie ponownie dostępne po zakończeniu budowy. Dodaje, że mieszkańcy bez problemu mogą dojść do swoich klatek od al. Niepodległości.
Jednak dla wielu lokatorów wygodniejsze jest dojście z drugiej strony, bo przy ul. Tkackiej łatwiej np. zaparkować auto. Jak napisała do "Kuriera" p. Anna Kondracka, w bloku przy al. Niepodległości 28-29 (Spółdzielnia Śródmieście) mieszkają jej schorowani rodzice. Dodaje, że w każdej klatce jest 12 mieszkań, które często zamieszkują osoby starsze - podobnie jak jej rodzice.
"W związku z rozpoczęciem budowy apartamentowca lokatorzy dowiedzieli się, że mają mieć odcięty dostęp do bloku (stało się to faktem - red.). Rzekomo będą mogli wejść na podwórko od strony ul. Tkackiej (blok należący do Spółdzielni Widok) - ale jeszcze nie wiadomo, w jaki sposób. Problem w tym, że tenże blok ma bramę wjazdową na pilota i wejście jedynie na domofon dla mieszkańców tego bloku. Nie wjedzie karetka, straż pożarna... A jak dostaną się osoby odwiedzające lokatorów? Mają czekać dwa lata, aż budowa się skończy? A może mają czekać, aż lokatorzy będą za każdym razem schodzić na dół, by ich wpuścić?" - pyta p. Anna.
Według naszej Czytelniczki SM Śródmieście "wyrażała swój sprzeciw wobec tak rażącego naruszenia praw mieszkańców" i powołuje się na korespondencję z magistratem. Jednak jej zdaniem prezydent miasta "nie widzi w tym nic złego - najprawdopodobniej nie widzi, bo nie zna miejsca, nie był, nie interesuje się losem mieszkańców" - czytamy w liście.
- Projekt inwestycji był znany od lat. Spółdzielnie mieszkaniowe, sąsiadujące z przyszłym placem budowy, oraz ich lokatorzy zostali powiadomieni o naszych zamierzeniach w ramach konsultacji społecznych - powiedziała "Kurierowi" Iwona Zielińska ze spółki Idea-Inwest, która jest inwestorem "Czarnej Perły". - Konsultacje społeczne były prowadzone w ramach postępowania administracyjnego Urzędu Miasta w trakcie rozpatrywania naszego wniosku o udzielanie pozwolenia na budowę. Sąsiadująca z nami Wspólnota Mieszkaniowa “Widok” oraz Spółdzielnia Mieszkaniowa "Śródmieście" otrzymywały do wiadomości każdą decyzję i każde postanowienie związane z naszą inwestycją, zapoznawały się również z naszym projektem budowlanym, do którego mogli wnosić i wnosili liczne uwagi, w tym dotyczące przejścia przez naszą działkę - dodaje I. Zielińska.
(kl)
Fot. Marek Klasa
Więcej w środowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z dn. 19.07.2016 r.
Na zdjęciu: wykop pod podziemne garaże i budynek uniemożliwia przejście między al. Niepodległości i ul. Tkacką.