Po godzinie 15 przed lokalami wyborczymi w śródmieściu Szczecina można było spotkać mieszkańców chcących wziąć udział w wyborach prezydenckich. Obok lokalu w Zespole Szkół Budowlanych przy ul. Unisławy trwały typowe Polaków rozmowy.
- Na kogo zagłosowałeś? - dopytywała pani w średnim wieku pana, który prowadził psa.
Gdy ten odpowiedział, na kogo, była wstrząśnięta:
- No co ty! No co ty! Na niego - nigdy!
Rozmówca odpowiedział jej uprzejmym śmiechem.
Wyborców nie brakowało w trzech lokalach wyborczych w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 9 przy ul. Małkowskiego. Zwracały uwagę starsze osoby, które mimo że poruszały się z wielkim trudem - dzięki balkonikom, o lasce - były zdeterminowane, żeby wrzucić do urny swoją kartę.
Do g. 12 frekwencja w Szczecinie wyniosła 12,17 procenta.
(as)
Fot. Dariusz Gorajski