Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Wszyscy będziemy seniorami

Data publikacji: 01 października 2017 r. 10:08
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:51
Wszyscy będziemy seniorami
 

Co roku 1 października obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Starszych. Choć starzejemy się wolniej i coraz dłużej jesteśmy aktywni, warto pomyśleć zawczasu o tym etapie życia i się do niego przygotować. A przede wszystkim z refleksją i zrozumieniem podchodzić do potrzeb seniorów w swoim otoczeniu.

Jedna czwarta szczecinian to osoby po sześćdziesiątym roku życia i starsze. W tym roku setne urodziny obchodzi osiemnastu mieszkańców. Obecnie osobą najstarszą wiekiem w mieście jest 106-letnia kobieta. 

Jakie potrzeby mają seniorzy, jak im się żyje, z jakimi zmagają się problemami?

- Bardzo mnie irytuje, gdy mówiąc o starości, kojarzy się ją głównie z ubóstwem, bezradnością, niepełnosprawnością - mówi Marta Giezek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie i przewodniczącą szczecińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego. - Oczywiście ma ona i takie oblicze, ale  przecież te problemy dotyczą również ludzi młodych. Osoby starsze mają takie same potrzeby jak wszyscy inni ludzie, oprócz tych podstawowych, te oparte na emocjach. Dlatego nie powinniśmy im odbierać choćby prawa do bliskości.

Marta Giezek podkreśla, że obraz seniora w ciągu ostatnich 20 lat mocno się zmienił. To osoby samodzielne, niezależne, dobrze zorientowane w możliwościach, jakie daje miasto, korzystające z oferty kulturalnej. Niekoniecznie mówią, że "muszą" uczestniczyć w wychowywaniu wnuków, ale że "chcą" to robić, nie rezygnując jednak ze swoich bieżących planów i potrzeb. Nawet mimo 70., 80. lat prowadzą samodzielnie samochód, piszą maile i sms-y, korzystają z dóbr kultury, podróżują po świecie.

- Dłużej jesteśmy aktywni - mówi M. Giezek. - Razem z wydłużającym się cyklem życia dbamy o jego komfort. Długość i jakość życia muszą iść w parze.

Dlatego warto myśleć o tym, by do starości się przygotować. Kiedy mamy już odchowane dzieci, stabilizację zawodową i finansową, pielęgnować zainteresowania, robić plany na przyszłość. By emeryturę spędzać nie na kanapie, ale w aktywny, ciekawy sposób.

Starość ma różne oblicza. Choć w naszej społeczności przybywa stulatków, zauważalnie wzrasta liczba osób samotnych po 81. roku życia. W 2015 roku z usług opiekuńczych na terenie Szczecina korzystało 610 kobiet w tym wieku, rok później już 666. W tym samym czasie z tego wsparcia skorzystało znacznie mniej mężczyzn - adekwatnie 100 i 117.

- Kobiety żyją dłużej, a ostatnie lata życia spędzają samotnie - podsumowuje Marta Giezek. - I to chyba największy problem, patrząc globalnie na politykę senioralną.

Choć wiele rodzin dba o seniorów w swoim otoczeniu, nie brakuje sytuacji, gdy starsi rodzice nie mają żadnego kontaktu z dziećmi czy wnukami, nie mają do nich nawet numeru telefonu... Ich bliscy żyją własnym życiem, nie pamiętają o nich.

- Często wracam do przykładu tradycji rodzin wielopokoleniowych, gdy w jednym domu mieszkali rodzice, dzieci i wnuczęta - mówi Marta Giezek. - Nie było nic dziwnego w tym, że babcia i dziadek się starzeją, a opieka nad nim była czymś naturalnym. Gdy to się zmieniło na rzecz rodzin nuklearnych, starsze osoby pozostały same.

Często to właśnie z powodu samotności i braku kontaktu z drugim człowiekiem seniorzy wpuszczają do mieszkań przypadkowych domokrążców, chętnie z nimi rozmawiają, chłonni kontaktu, ufni dają się namówić na podpisanie niekorzystnych umów.

Gorsza strona towarzysząca starości, to także zależność, przypadki przemocy doświadczanej od najbliższych - psychicznej, ekonomicznej, zaniedbanie, izolacja. Na szczęście świadomość społeczna jest coraz większa i takie bulwersujące sytuacje są zgłaszane odpowiednim służbom, które mogą wówczas reagować.

Odpowiedzialna polityka senioralna to duże społeczne wyzwanie. Jednym z kierunków jest odejście od rozbudowywania opieki instytucjonalnej dla osób starszych, na rzecz pełniejszego, profesjonalnego wsparcia seniorów w dotychczasowym środowisku, w którym żyją, zapewniając pomoc i opiekę.

- Pamiętajmy, że wszystko, co dziś robimy dla seniorów, robimy też dla siebie - przypomina Marta Giezek.

Anna Gniazdowska

Warto się przygotować na jesień życia, by przeżyć ją jak najpełniej.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

,
2017-10-01 19:12:54
Wszyscy, o ile dożyjemy ;)
rada
2017-10-01 11:08:18
Trzeba też przypominać ludziom , aby w sile wieku, przy kasie, z jakąś tam władzą nie byli kanaliami , bo może ktoś kiedyś " podziękuje" im za to.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA