Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił w poniedziałek (4 sierpnia) skargę organizacji ekologicznych na decyzję środowiskową dla budowy głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu. Wcześniej Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście poinformował, że plany dotyczące tej inwestycji są aktualne. Prace nad projektem trwają zarówno po stronie ZMPSiŚ, jak i konsorcjum firm QTerminals (Katar) i DEME Consessions (Belgia), które ma odpowiadać za sfinansowanie, budowę i eksploatację terminalu.
Przypomnijmy, że decyzję środowiskową wydaną przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska zaskarżyły niemiecka organizacja Lebensraum Vorpommern i polskie stowarzyszenie Zielone Wyspy Świnoujście. W skardze wskazano m.in., że inwestycja spowoduje wzmożony ruch statków, zwiększony hałas, emisję zanieczyszczeń, ryzyko wypadków i wycieków, a także niebezpieczeństwo związane z pogłębianiem dna morza, na którym mogą się znajdować niewybuchy z czasów II wojny światowej.
Sędzia warszawskiego WSA Anita Wielopolska podała w sentencji, że po analizie obszernego materiału dowodowego sąd doszedł do przekonania, iż Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w żaden sposób nie uchybił obowiązującym przepisom: przeprowadził niezbędne uzgodnienia z organami, otrzymał stosowne opinie, rozpoznał wszystkie zarzuty, które zostały wniesione w odwołaniach.
Sędzia zaznaczyła ponadto, że GDOŚ przeanalizował i odniósł się do wszystkich zarzutów podniesionych przez niemiecką organizację, zaś ZMPSiŚ został wezwany do uzupełnienia raportu środowiskowego i spełnił ten obowiązek.
– Wbrew temu, co twierdzi niemieckie stowarzyszenie, ich uwagi i sugestie zostały uwzględnione – stwierdziła sędzia. – Były przeprowadzone konsultacje, w tym również transgraniczne i zostały one zakończone protokołem, do którego włączone zostały wszystkie ustalenia.
Wyrok nie jest prawomocny i strony mogą się odwołać do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Dodajmy, że 21 lipca br. WSA wstrzymał (do 4 sierpnia) natychmiastową wykonalność decyzji środowiskowej, a ZMPSIŚ odwołał się od tej decyzji.
– Tak jak już wielokrotnie mówiłem, nikt nam tej inwestycji nie zatrzyma – skomentował poniedziałkową decyzję WSA wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka.
(ek)