Wszystko wskazuje na to, że wrak statku, wyrzucony przez Bałtyk na plażę w Międzywodziu, jeszcze w czwartek (8 grudnia) znajdzie się w Kamieniu Pomorskim. Pierwszy transport z częściami cennego obiektu wyruszył przed godz. 15, a kolejny szykował się do drogi.
Akcja wydobycia wraku rozpoczęła się w środę (7 grudnia) rano. Najpierw odkopano i oczyszczono pozostałości statku, a następnie przeprowadzono ich inwentaryzację. Po przewiezieniu do Kamienia Pomorskiego będzie eksponowany w tamtejszej marinie.
Wrak przez ostatnie lata zalegał w wodzie, blisko brzegu, pomiędzy Międzywodziem i Dziwnowem. Podczas październikowego sztormu został przesunięty o prawie pół km na zachód i osiadł na plaży. Niektóre fragmenty się oderwały. Zaszła obawa, że pozostałości drewnianego statku nie przetrzymają kolejnego sztormu. Obiekt ma wartość historyczną, więc w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Szczecinie zapadła decyzja o jego uratowaniu. W akcję zaangażowani są także przedstawiciele Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej, Mariny Kamień Pomorski i Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Do tej pory przypuszczano, że jest to wrak XIX-wiecznej fregaty handlowej, ale niewykluczone, że statek jest starszy i mógł pełnić inną rolę. Być może zapowiadane badania obiektu przyniosą takie informacje.
– Pierwszy transport z fragmentami wraku już wyruszył do Kamienia Pomorskiego – poinformował nas przed godz. 15 Grzegorz Kurka, dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej. – Mamy nadzieję, że całą akcję uda się dzisiaj szczęśliwie zakończyć.
(ek)
Fot. Marzena Domaradzka