Wojewoda: Do naszego regionu i Szczecina wpłynęło wiele pieniędzy

Fot. Ryszard Pakieser  

Nasz region otrzymał w ostatnich miesiącach bezprecedensową pomoc od rządu i wszelkie tezy, że został w jakikolwiek sposób skrzywdzony, są kłamstwem - mówił wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki podczas piątkowej konferencji prasowej. I przedstawił szczegóły dotyczące transferów z Regionalnego Funduszu Inwestycji Lokalnych uruchomionego po to, by pomóc gminom, które ucierpiały finansowo z powodu pandemii. 

- W ostatnich dniach opozycja wskazywała, jak to województwo zachodniopomorskie ma być pokrzywdzone, jak jest nierówne traktowano, jak nierówno traktowany jest Szczecin - powiedział wojewoda. - W tym kontekście warto odwołać się do twardych suchych liczb. W ramach Funduszu do naszego województwa trafiło 559 193 340 złotych. To jest pomoc, która jest bez precedensu. Przez osiem lat rządów naszych poprzedników, PO - PSL, nigdy, podkreślam: nigdy, takiej pomocy nie było.

Bogucki: Szczecin nie jest pokrzywdzony

Bogucki dodawał, że kłamstwem jest, jakoby rząd transferował pieniądze tylko do tych gmin, których włodarzami są ludzie związani z prawicą. Dowód? Środki z RFIL w trzech transzach trafiły do wszystkich 18 powiatów  i wszystkich 113 gmin naszego regionu. Nie jest też też prawdą, kontynuował wojewoda, żeby pokrzywdzony był Szczecin. 

- Od sierpnia 2020 roku Szczecin otrzymał prawie 102 miliony złotych - podkreślał Bogucki. - W tym samym czasie Gdańsk otrzymał 81,5 miliona złotych, Poznań - 93 miliony złotych, Wrocław - 66 milionów złotych. Czy to jest pokrzywdzenie Szczecina? Te głosy, które mówią, że Szczecin, a zatem i mieszkańcy Szczecina zostali pokrzywdzeni, są nieprawdziwe. Odwołajmy się też do miast na wschodzie kraju. Białystok - niespełna 40 milionów złotych, Lublin - 35,7, Rzeszów - niecałe 30 milionów.  Jeżeli to jest forma dyskryminacji, to chciałbym, żebyśmy zawsze byli tak dyskryminowani, i szkoda, że nie byliśmy tak dyskryminowani w czasach rządu Platformy Obywatelskiej i PSL-u, bo bylibyśmy w zupełnie innym miejscu.

Wedle Boguckiego przekazane pieniądze należy odnosić nie do wielkości województwa, ale do liczby mieszkańców. I tak w ostatniej transzy nasze województwo dostało ponad 40 złotych na jednego mieszkańca, gdy tymczasem w kujawsko pomorskim było to 38 złotych złotych a w Wielkopolsce - 35. 

- Politycy opozycji gdy rządzili, to faktycznie dzielili po równo - stwierdził wojewoda. - Regionalny Fundusz nie istniał, więc dzielili po zero. Dopłaty do przejazdów autobusów nie istniały, więc dzielili po zero. Żaden z tych programów (chodzi o programy społeczne prawicy, jak 500 plus czy Maluch plus - przypis AS) nie istniał, więc dzielili po zero. 

Dobrzyński: Głos wstydu opozycji

Boguckiemu towarzyszyli inni politycy Prawa i Sprawiedliwości. 

 - Ilekroć słyszymy zarzuty, że PiS źle działa na rzecz województwa zachodniopomorskiego, to mam wrażenie, że to głos wstydu ze strony opozycji totalnej, który ma zagłuszyć ich własne zaniechania z czasów, kiedy rządziła - stwierdził poseł Leszek Dobrzyński.

Małgorzata Jacyna - Witt, przewodnicząca klubu PiS w sejmiku zachodniopomorskim, komentowała tak:

- To są pieniądze z budżetu państwa, z naszych podatków, które trafiły z powrotem do naszego województwa. ©℗

(as)