Witold Jabłoński rezygnuje z funkcji dyrektora Morskiego Centrum Nauki w Szczecinie. Szuka „nowych wyzwań”.
– Od października 2016 roku zajmowałem się projektem MCN. Od koncepcji, przez współpracę z architektem, przetarg budowlany, prowadzenie inwestycji, wymyślanie wystawy, otwarcie i ułożenie instytucji. Nie jestem osobą, która czeka na emeryturę. Szukam wyzwań. Moje CV potwierdza, że pracę zmieniałem średnio co siedem lat – opowiada Witold Jabłoński w rozmowie z „Kurierem”. – Uważam, że MCN jest pod każdym względem instytucją stabilną – z dobrym zespołem ludzi. Marszałek w 2016 roku poprosił mnie o zrealizowanie pomysłu Centrum Nauki. Zrobiłem to z sukcesem. To jest mój sukces i sukces Olgierda Geblewicza. Trzeba wiedzieć, kiedy odejść. To jest dobry czas na nowe wyzwania.
Za swoje największe osiągnięcia w roli dyrektora MCN Witold Jabłoński uważa zrealizowanie inwestycji za 160 mln, rozliczenie i sukces frekwencyjny, „sukces wizerunkowy” i „stworzenie doskonałego zespołu ludzi”. Wskazuje także na realizację wystaw czasowych i zajęcia w pracowniach edukacyjnych.
Jego ostateczne zerwanie z MCN ma nastąpić w marcu lub kwietniu.
Pytany o to, jakie będzie jego następne miejsce pracy, Witold Jabłoński odpowiada tak:
– Poza sferą kultury, która zawsze była mi bliska.
Kto będzie nowym szefem instytucji działającej na Łasztowni? Tego jeszcze nie wiadomo.
– Rezygnacja Witolda Jabłońskiego z funkcji dyrektora Morskiego Centrum Nauki nie wpłynęła do Urzędu Marszałkowskiego – poinformował Łukasz Jucha z Biura Prasowego Gabinetu Marszałka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Morskie Centrum Nauki im. prof. Jerzego Stelmacha (MCN) jest instytucją edukacyjną umożliwiającą dzieciom i dorosłym odkrywanie sekretów nauki i techniki. Motywem przewodnim centrum jest morze – temat pozwalający na prezentację zagadnień z zakresu m.in. fizyki, matematyki, astronomii, geografii, medycyny, techniki, ekologii, socjologii, historii czy kultury.
Jak przeczytamy na stronie MCN: „Pokazywanie różnorodnych zjawisk na przykładach związanych z żeglugą, falami, wiatrem, rybołówstwem czy życiem portu sprawia, że jest to placówka unikatowa nie tylko w Europie, ale i na świecie”. ©℗
(as)