Aura nie zachęcała w pierwszy dzień świat do wstawania zza stołu i wychodzenia na zewnątrz. Przez cały dzień było pochmurno, a chwilami padał deszcz. Bardziej niż zimę pogoda przypominała wczesną wiosnę, tym bardziej, że na wielu drzewach i klombach zakwitły kwiaty. Pomimo tego w parkach i na ulicach Szczecina nie brakowało osób, które zdecydowały się spędzić chociaż krótką chwilę na spacerze.
(ip)
Fot. Ryszard Pakieser