Zamiast zapytać właściciela pawilonu, czy go zburzy, mieszkańcy zorganizowali protest, w który zaangażowali media, posła, radnych i wielu innych ludzi. Trwało to miesiącami, a sprawę można było wyjaśnić w kilka minut.
Mieszkańcy kilkudziesięciu domków położonych na osiedlu Kaliny w Szczecinie protestują od wielu miesięcy przeciwko rzekomej likwidacji pawilonu handlowego zwanego popularnie Multi i postawieniu na jego miejscu 9-piętrowego lub wyższego wieżowca. Właściciel budynku, spółka DS, nic nie wiedziała o całej sprawie i obecnie remontuje wejście do sklepu „Tesco”, który jest największym podnajemcą budynku.
Obiekt na Kaliny powstał pod koniec lat 80. ubiegłego wieku. Nazywał się Multi, o czym przypomina wiszący na budynku szyld. Tak do dziś wielu mieszkańców osiedla go określa, chociaż sporo mówi Tesco. Był to – jak na owe czasy – pawilon, który przyciągał wielu klientów. Takiej placówki nie było w tej części miasta. Towar sprzedawano na dwóch piętrach. Był to taki osiedlowy „Pewex”, gdzie na zakupy przyjeżdżali mieszkańcy z innych rejonów Szczecina.
Dziś w potężnym pawilonie mieści się na parterze sklep Tesco, który na brak klientów nie narzeka, gdyż jest przed nim duży parking, gdzie miejsc nie brakuje. Wiele pomieszczeń w budynku wynajmują przeróżne firmy, sklepy i zakłady usługowe. Jest tu m.in. sklep zoologiczny, sklep z odzieżą używaną, szewc, punkt naprawy drukarek i wiele innych firm. Na piętrze, do którego prowadzą schody wewnętrzne, ma siedzibę kilka spółek. Jedynie część powierzchni, gdzie w przeszłości była hurtownia zabawek, czeka na właściciela. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 25 stycznia 2019 r.
Mirosław Kwiatkowski
Fot. Mirosław Kwiatkowski