Osadzeni w stargardzkim więzieniu szyją maseczki ochronne. Są one przekazywane pracownikom zakładu karnego i innym więźniom.
Zakład Karny w Stargardzie rozpoczął II edycję programu resocjalizacyjnego „Jestem przydatny”.
- Wytworzony sprzęt ochronny zostanie w pierwszej kolejności przekazany funkcjonariuszom i osadzonym z tutejszej jednostki – mówi por. Grzegorz Terlikowski, rzecznik Zakładu Karnego w Stargardzie. - Do programu włączono czterech skazanych, którzy potrafią szyć i są zmotywowani do podjęcia się pomocy innym.
Jak zapewnia dyrekcja zakładu karnego, szycie maseczek odbywa się przy zachowaniu reżimu sanitarnego.
- Jest to dla nich nie tylko zajęcie wolnego czasu, ale przede wszystkim bardzo istotny czynnik resocjalizacji – uważa rzecznik. – To kontynuacja naszej akcji, związana z tym, że na terenie kraju nadal utrzymuje się epidemia COVID-19.
(w)