Poniedziałkowy wieczór będzie okazją do zobaczenia częściowego zaćmienia Księżyca. Faza maksymalna zaćmienia nastąpi o godz. 20:22; tarcza Księżyca będzie nieco „nadgryziona” od dołu.
Zaćmienia Księżyca z danego miejsca mamy okazję obserwować zdecydowanie częściej niż zaćmienia Słońca. Najbliższe zaćmienie naturalnego satelity Ziemi nastąpi już w poniedziałek 7 sierpnia. Będzie to ostatnie zaćmienie naturalnego satelity Ziemi widoczne w tym roku.
Poszczególne fazy zaćmienia wypadają następująco: początek zaćmienia półcieniowego o godz. 17:50, początek zaćmienia częściowego o godz. 19:24, faza maksymalna o godz. 20:22, koniec zaćmienia częściowego o godz. 21:18, koniec zaćmienia półcieniowego o godz. 22:51.
W Polsce zaćmienie będzie widoczne przy wschodzącym Księżycu, nie zobaczymy więc całego jego przebiegu. Trzeba będzie uważnie obserwować wschód naturalnego satelity Ziemi nieco przed godziną 20:30. Bez zaćmienia widzielibyśmy całą tarczę Księżyca, gdyż w tym dniu będzie on w pełni, ale jeśli uważnie się przyjrzymy, to okaże się, że tarcza Księżyca będzie nieco „nadgryziona” od dołu. To efekt cienia rzucanego przez Ziemię.
Faza maksymalna zaćmienia wyniesie około 0,25. Odległość do Księżyca będzie wtedy wynosiła niecałe 395 tysięcy kilometrów.
Zaćmienia Księżyca następują w sytuacji, gdy Ziemia jest pomiędzy Słońcem, a Księżycem (który jest w pełni) i Księżyc znajdzie się w stożku cienia Ziemi. Tak więc nie w przypadku każdej pełni nastąpi zaćmienie. Rozróżnia się zaćmienia całkowite, częściowe i półcieniowe. Zaćmienie całkowite następuje wtedy, gdy cała tarcza Księżyca wejdzie w stożek cienia Ziemi. Jeżeli chociaż część tarczy Księżyca jest poza stożkiem cienia Ziemi, mamy do czynienia z zaćmieniem częściowym. Z kolei zaćmienie półcieniowe następuje w sytuacji, gdy Księżyc znajduje się w stożku półcienia Ziemi (jest to obszar, w którym – patrząc np. z Księżyca – przesłonięta przez Ziemię jest jedynie część Słońca, a nie całe).
Zaćmienie Księżyca widać "gołym okiem", aby je dostrzec nie trzeba więc używać przyrządów optycznych. (PAP)
Fot. Dariusz GORAJSKI (arch.)