W niedzielę (2 lutego) spotkanie nad Jeziorem Głębokim w Szczecinie wyznaczyły sobie morsy. Nie tylko po to, by zażyć kąpieli w zimnej wodzie jeziora, ale również w celu przyjęcia do swojego grona nowych amatorów hartowania ciała. Jak przewidują procedury obowiązujące w Szczecińsko-Polickim Klubie Morsów, osoby kąpiące się zimą ponad rok, przechodzą procedurę „chrztu" i zyskują miano "licencjonowanych" morsów.
(a)
Fot. Marta Teszner