„Siwizna na pysiu, więc może sprawiać wrażenie spokojnego dziadzia. Nic bardziej mylnego: to mała torpeda” – mówią schroniskowi opiekunowie, których podopiecznym jest rezydent boksu B-2 – sam Kiler.
Został dowieziony do schroniska przed dawną opiekunkę, która twierdziła, że jej „stan zdrowia nie pozwala na dalszą opiekę nad psem”. I zrzeczony. To niemal po 9 latach mały senior stracił prawie wszystko, co miał. Jedyne, co mu zostało po dawnym życiu, to imię: Kiler.
„Nie kiwnąłem nawet palcem, by się znaleźć w takiej walce, teraz w pace swe ostatnie resztki imidżu tracę, co się ze mną dzieje (…) Będzie co ma być, już wiem, że stąd nie zwieję, poczekam i popatrzę… Już tylko Kiler – o sobie tylko tyle” – śpiewały Elektryczne Gitary w jednym z kultowych polskich filmów. Natomiast schroniskowy Kiler zasługuje na drugą szansę od losu: na nowy dom i kochającą rodzinę. Potrzebuje ich na już i na zawsze.
– Uwielbia człowieka, wspólne spacery i zabawy. Może sprawiać wrażenie wytonowanego, ale to tak naprawdę mała torpeda. Na wybiegu rozwija prędkość, której trudno się po nim spodziewać. Z kolei na smyczy chodzi spokojnie i z klasą – opowiada wolontariuszka Patrycja. – Kiler bardzo lubi również psie towarzystwo: obecnie mieszka w boksie z młodszym kolegą i świetnie się z nim dogaduje.
Kto więc szuka wsparcia i towarzystwa dla swojego pupila, ten powinien pomyśleć właśnie o Kilerze (450/24). Tym bardziej że – jak wiadomo – starsze psy kochają bardziej.
Osoby, które zechciałyby przygarnąć tego małego słodziaka – lub jakąkolwiek inną psinę lub kocinę w potrzebie – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).
Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)