„Ma charakter, ale kto z nas go nie ma? To przekochana niewielka, kremowa kulka, która szuka jedynie miłości i domu na jesień życia" - tak o słodkiej Mai mówią jej schroniskowi opiekunowie.
Maja trafiła do placówki przy ul. Zwierzęcy Zakątek po śmierci swojej pani - w połowie lutego br. Jest psią seniorką, która ma już niemal 11 lat.
- Została zrzeczona przez rodzinę zmarłej opiekunki, która nie radziła sobie z opuszczoną i tęskniącą Mają. W domu były jeszcze rasowe basety, których podobno Maja nie akceptowała - mówią pracownicy schroniska. - To jedna z naszych najukochańszych seniorek. Choć nic - ani wygląd, ani tym bardziej zachowanie - nie zdradza jej wieku. Jest aktywna i chętnie spędza czas na spacerach. Każdemu tempu dotrzymuje kroku. Maja lgnie do ludzi. Uwielbia głaskanie i delikatne drapanko, byle z wyczuciem. Poza tym to psia indywidualistka. Dlatego powinna mieszkać raczej bez innych zwierząt i mieć człowieka wyłącznie dla siebie. W zamian za pełną miskę, ciepły domek i miłość odda całą siebie.
Maja to rezydentka szczecińskiego schroniska o numerze 68/23. Zamieszkuje boks nr 14. Warto dać szansę tej wyjątkowej psiej sierocie, która - jak podkreślają pracownicy schroniska - szuka jedynie miłości i domu na jesień swego życia. Kto da jej nowy dom i kochającą rodzinę? Potrzebuje ich na już i na zawsze.
Osoby, które zechciałyby przygarnąć słodką Maję - lub jakąkolwiek inną psinę lub kocinę w potrzebie - są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).
Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)