Takiej rzeczy nie da się zrobić niezauważalnie. Przynajmniej tak uważa nasz Czytelnik. I za pośrednictwem „Kuriera" apeluje do wszystkich potencjalnych świadków, aby zgłaszali się do straży miejskiej lub policji, gdzie już złożył zawiadomienia o przestępstwie: kolejnej - choć tym razem nieudanej - próbie kradzieży masztu monitoringu na polanie rekreacyjnej przy ul. Kupczyka.
Chodzi o potężną stalową konstrukcję, jaka została zainstalowana na administrowanej przez lasy miejskie (Zakład Usług Komunalnych) polanie, w rejonie Głębokiego. Jest elementem systemu monitoringu. Służy bowiem za bazę dla jego kamery. Na maszcie został umieszczony również ruter internetu oraz panel solarny, zasilający oba urządzenia.
- Z niedzieli na poniedziałek (16 bm.) obalono ów stalowy maszt stojący na polanie w sąsiedztwie ul. Hieronima Kupczyka. Złodzieje odkręcili śruby mocujące konstrukcję z jej fundamentem. Następnie zdemontowali urządzenia. Tym razem jednak ktoś musiał spłoszyć złodziei. Bo pozostawili wykopane i zdemontowane akumulatory żelowe - relacjonuje pan Tadeusz (dane do wiadomości redakcji), nasz Czytelnik. - To kolejna kradzież z polany nad Jeziorem Głębokie wykonana podobną techniką. I choć o fakcie już powiadomiłem leśniczego, straż miejską i policję, to mam nadzieję, że zgłosi się bezpośredni świadek tejże kradzieży.
Do tej pory nie udało się ująć sprawców dewastacji masztu oraz kradzieży jego urządzeń. Najwyraźniej ten system monitoringu - jaki jest w lasach miejskich - im nie straszny. Że jest nieskuteczny - co widać - to już inna sprawa. Dla bezpieczeństwa wypoczywających na tejże polanie rekreacyjnej, pewnie najważniejsza.
Ale chodzi też o dobro publiczne o znacznej wartości. Wobec sprawcy lub sprawców nie może być pobłażania. Jakikolwiek ślad, mogący doprowadzić do ich ujęcia, jest niezwykle istotny. Policja (KP Pogodno) czeka na sygnały w tej sprawie. Informacje można przekazać również szczecińskiej straży miejskiej.
(an)
Fot. Czytelnik
Zdjęcie obalonego masztu z polany rekreacyjnej w sąsiedztwie ul. Kupczyka - przekazane „Kurierowi" przez naszego Czytelnika. Tak pod osłoną nocy padł jeden z elementów monitoringu lasów miejskich w Szczecinie. Sprawcy nie powinni pozostać bezkarni. Tym razem spłoszył ich przypadkowy świadek, który może dostarczyć bezcennych danych nt. okoliczności kradzieży oraz samych złodziei.