Całe szczęście, że poprzednicy będący wojewodami o wiele dłużej zadbali. Tak jakby wojewoda był od chodników.

Jonathan podpowiadamy wszystkie te wiejskie miasta jak Paryż,Londyn ,Rzym,Berlin mają chodniki w dużej części asfaltowe dzięki temu można tam chodzić a my używamy aut bo wspaniałe granity małe i duże do tego się nadają np NOWA JAGIELLONSKA.

Widocznie były już (na szczęście) pan i władca pisowski wojewoda, niejaki koziołek nie zadbał o wyrównanie gleby

Wały Chrobrego, wizytówka Szczecina, a tak naprawdę wcale nią nie są. Są zwyczajnie zaniedbane. Górny taras powinien już dawno mieć nową nawierzchnię, ułożoną z !równych! płyt granitowych, a nie asfaltową wiejską dróżkę. Tak samo poręcze, niegdyś pomalowane na złoto już dawno straciły farbę. Nie można pomalować ich co pewien czas? W czym problem? Drzewa coraz bardziej usychają, a część z nich wymaga natychmiastowej podmiany, nowymi drzewkami. Przydało by się także pomyśleć o urządzeniu kwietniku wokół posągu Centuriona, tak jak to było kiedyś. Dziś trawa jest zadeptywana przy byle jakiej okazji. To niewiele kosztuje, ale trzeba tylko chcieć.

Drugi art. na temat zalanych ulic - czyli : typowe dla Sz. i wielu miast w Polsce jest to ,że są one żle wykonane . Jest to wstyd dla wielu Polaków / szczególnie przed potomkami twórców np. Wałów . Obciach , wstyd , totalne zwątpienie w to ,że Polak może być dobrym gospodarzem .