Charytatywny kiermasz ozdób świątecznych i wiosennych, organizowany przez członków Stowarzyszenia Rodzin i Dzieci z Zespołem Downa „Iskierka”, odbędzie się w najbliższy weekend - 23 i 24 marca - w CH Galaxy oraz Outlet Park w Szczecinie. Stoiska organizacji będzie można odwiedzać w godzinach 10-17. Znajdziemy tam oryginalne wielkanocne i wiosenne rękodzieło. Możemy z pomocą „Iskierek” upiększyć swój dom, wprowadzić do niego wiosnę oraz atmosferę świąteczną, a przy okazji wspomóc organizację.
- Zmobilizowaliśmy naszych członków do pracy kreatywnej i tak powstały unikalne wyroby - informują organizatorzy. - W zamian za darowiznę na rzecz „Iskierki” na naszych stoiskach będzie można zdobyć oryginalne stroiki, makramy, breloczki - w sam raz do przystrojenia mieszkania przed zbliżającymi się świętami wielkanocnymi. Nie zabraknie także akcentów wiosennych.
„Iskierka” teraz szczególnie mocno potrzebuje wsparcia. Przytłoczyły ją wysokie rachunki związane z utrzymaniem lokalu. W organizacji jest więc pełna mobilizacja - wszyscy się starają i robią, co mogą, żeby zebrać potrzebną kwotę.
- Od 13 lat działamy wspólnie, by wspierać środowisko rodzin osób z trisomią 21 (zespołem Downa) - przypominają społecznicy. - Udało nam się zbudować społeczność wspierających się wzajemnie, bliskich sobie i funkcjonujących coraz lepiej w społeczeństwie osób z tym schorzeniem oraz ich bliskich. Jednak mimo naszych wysiłków dopada nas proza życia – nie mamy funduszy na utrzymanie lokalu, w którym nasi podopieczni mogą korzystać z zajęć rehabilitacyjnych, uczyć się, bawić i spotykać z przyjaciółmi. Szalejąca inflacja sprawiła, że fundusze, które udaje nam się pozyskiwać, nie są wystarczające. Kilka lat temu udało nam się uzyskać od miasta lokal, który własnymi siłami i ciężką pracą wyremontowaliśmy od podstaw i zaadaptowaliśmy do potrzeb naszych podopiecznych. Niestety koszty utrzymania lokalu, w którym prowadzimy rehabilitację, zaczęły nas przerastać – miesięczne opłaty eksploatacyjne wynoszą około 4,5 tysiąca złotych. W tych kosztach ponad 1200 zł to comiesięczna zaliczka na poczet ogrzewania lokalu.
Dodatkowo organizacja na początku lutego tego roku otrzymała od zarządcy rozliczenie kosztów ogrzewania za dwa lata wstecz - to aż 12 tys. zł.
– Do tego dochodzą koszty rehabilitacji, na które fundusze mamy zapewnione tylko do połowy kwietnia i dalej nie wiemy, co będzie. Nie możemy i nie chcemy ograniczać terapii naszym podopiecznym na rzecz otrzymywanych rachunków – mówi Małgorzata Świerzko, wiceprezeska Stowarzyszenia. – Zapraszamy na kiermasz wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć działalność naszego Stowarzyszenia, a jednocześnie wprowadzić trochę wiosny do domu.
(sag)