Z dużych miast, w których głosowano w drugiej turze wyborów samorządowych, najniższa frekwencja do godziny 12 była w Szczecinie -12,17 procenta.
Jak poinformował sędzia Wojciech Hermeliński, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, niska frekwencja była także w całym województwie zachodniopomorskim i do południa wyniosła 13,13 procenta.
Dane te zdają się potwierdzać obserwacje "Kuriera". Na przykład w lokalu wyborczym nr 28 przy ul. Różowej na prawobrzeżu Szczecina do godz. 12 głos oddało zaledwie 128 osób, czyli około 10 proc. uprawnionych. Wśród wrzucających kartki przeważały osoby starsze. Młodszych było znacznie mniej.
(kl)