Pracownik w opiece
2016-08-24 21:07:35
Co tu duzo sumowac. Opisze pewien przyklad. Nie jako pielegniarz, ale jako opiekun seniora.
Polska. Dwie prace. Na reke miesiecznie w granicach 2300 - 2700. 300 - 350 h poza domem. Wszystko zlecenia. Naturalnie zdaje sobie sprawe, ze dla wielu to sa super pieniadze, bo maja do dyspozycji o wiele mniej. Ale i tak brak stabilizacji, brak socjalu, szarpiac sie tyle godzin - sprobuj znalezc partnerke i zalozyc rodzine. Dzieki "optymalizacji" umow zlecen, ze strony zleceniodawcow - po 8 latach w zusie całe 3 tys zl odlozone na emeryture. Ba - same umowy zlecenia na rok, dwa - wiecznie przedluzane. Skladki itd odprowadzane od pierwszej umowy od 50 zl brutto, w koncu od drugiej nie trzeba odprowadzac. Robisz wszystko co kaza, brak szacunku itd. Yeah.
Na pewno finansowo lepiej niz na produkcji na umowe o prace. gorzej czasowo i stabilizacyjnie. A ile razy mi nie zaplacono, byly opoznienia. Szkoda gadac.
Policzny 12 x srednia 2500 - daje rocznie 30000.
W pewnym momencie sie wkurzylem. Zrobilem kurs opiekuna plus kurs jezyka niemieckiego. Popracowalem troche u nas. Liznalem doswiadczenia. Uczylem sie niemieckiego I tak zostalem opiekunem seniora w niemczech. Tak - mloda 27 letnia osoba. Mezczyzna. Ponoc przyszlosc tego kraju. Mam jednego podopiecznego. Nie jest to praca lekka, nie jest to praca ciezka. Wykonywalem w Polsce ciezsze prace. Nawet zzylem sie z podpiecznym.
Mam umowe zlecenie na czas nieokreslony. Chorobowe itd. Nie jest to cud, ale i tak jest o wiele lepiej niz w Polsce. Fakt zajmuje to wiecej czasu. Fakt - duzo tez robisz. System 6 tygodni tam, dwa tu.
Policzmy.
1150 euro x 4,10 zl za jedno euro(tak plus minus - kurs sie zmienia) - daje to nam 4715 zl za 4 tygodnie. Jako, ze jednym ciagiem robie 6 tygodni - pozostale dwa tygodnie to 2357,50 zl. Czyli 6 miesiecy pracuje za 4715 i 6 miesiecy za 2357,50zl z czego polowa jest wolna. Lacznie daje nam to kwote okolo 42435 zl rocznie. Jest to jednak wiecej niz w Polsce, a i na wolne nie narnzekam. Malo tego - wraze ze wzrostem doswiadczenia i znajomosci jezyka - co jakis czas rosnie wynagrodzenie. Malo tego - mieszkam za darmo i mam zapewnione wyzywienie. Oszczedzam wiecej niz w Polsce. Malo tego dostalem kredyt na kawalerke - efekt - kawalerka na wynajem. Jak zjezdzam na te dwa tygodnie - mieszkam u rodzicow - place im wtedy czynsz i rachunki - mam dodatkowy przychod z wynajmu - wpadnie mi rocznie z tego tytulu, pod odprowadzeniu podatku, oplat i raty 12 x 350 zl co daje dodatkowe 4200 rocznie - na dodatek w przyszlosci bede mial gdzie mieszkac. Malo tego czasami wpadaja mi premie - a to dodatek swiateczny, a to zwrot za podroz.
Dodatkowo moje zarobki umozliwily mi pozybcie sie kredytu za kawalerke - w polaczeniu z czescia pieniadzy z najmu - w dwa lata. Jeszcze troszke zostalo.
Utrzymujac to tempo nauki jezyka i nabywania praktyki - za rok - poltora - przejde na niemiecka umowe do niemieckiej firmy. Efekt - wieksze zarobki.
Wnioski - jako opiekun - zwykly gosc po szkoleniu ze znajomoscia jezyka - mam o wiele wiecej pieniadzy, bezpieczenstwo ekonomiczne - wkrotce mieszkanie. W razie czego stac mnie na niespodziewane wydatki czy naprawe auta.
W Polsce na oczy nie widzialem premii czy dodatku przez 8 lat. Jedynie menadzer i szef co jakis czas co nowsze autka z salonu.
Dodam, ze w Polsce jako opiekun zarobilbym w granicach 1000 - 1600 zl, zagladajac pewna doze optymizmu. Oczywiscie zlecenie z "optymalizacja". Moze, gdybym gdzies mial jeszcze podopiecznego/a na czarno - dobilbym do 2000-2200.
A teraz prosze przeliczyc to sobie na wykwalifikowana pielegniarke z mniejszym lub wiekszym doswiadczeniem. Wiec nie ma sie co dziwic, ze i pielegniarki uciekaja za granice. A roznie placa w roznych krajach.
Prosze tez wziasc pod uwage, ze chetnie zrobilbym kierunek pielegniarz. Kiedys bylo to mozliwe w postaci szkoly sredniej. Pozniej zrobiono tylko w formie studiow, a wszelakie pielegniarki i pielegniarze musieli zrobic, bodajze podyplomowke. Efekt - zamknieto mozliwosc zdobycia zawodu okolo 30-40% uczniom.
Nie widze mozliwosci cofania sie praktycznie z 10 lat wstecz, robienia od nowa matury na kierunki scisle i szorowania na studia. Ci z gorszym wynikiem, ci ktorzy nie poszli na studia z roznych powodow, a byliby swietnymi pielegniarzami/kami - stracili taka opcje.
Wnioski - jestem ciekaw kto bedzie opiekowal sie chorymi i seniorami w Polsce. Podobnie jak - kto bedzie zarabial na seniorowe emerytury, jesli tacy jak ja wyjechali. Tak - wole budowac niemiecka gospodarke - slowem robic na niemcow i miec z tego wiecej pieniedzy, niz za grosze robic na polakow.