Od czerwca na ulicy Sadowej w Stargardzie trwa remont drogi. Mieszkańcy, którzy musieli dotąd obywać się bez chodnika i pokonywać dziurawą drogę, czekali na to wiele lat.
Ulica Sadowa ma ponad półtora kilometra. Wzdłuż niej znajdują się nie tylko posesje prywatne, ale też firmy. Powstają tam nowe jednorodzinne domki. Wszystkim, dziurawa droga doskwierała od lat.
– Nie mieliśmy tu nawet chodnika, dzieci ni były bezpieczne – opowiadają nam mieszkańcy. – Wszędzie wokół były remonty, a u nas było jak na jakiejś zapadłej wsi. Tylko dziury i kurz! Ale na szczęście już i u nas robią. Roboty jest tu dużo. Czkamy na finał!
Dzięki dużemu dofinansowaniu w wysokości blisko 4 milionów złotych z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, dużemu wsparciu miasta w wysokości 3,6 mln zł oraz niewielkiemu w stosunku do tych kwot wkładowi powiatu (niecałe 400 tys. zł – przyp. red.) zadanie jest realizowane. Pochłonie ok. 8 mln zł, a koniec planowany jest na maj 2026 r.
Mieszkańcy Sadowej zyskają nową, szeroką na 5 metrów jezdnię, a także upragniony chodnik po jednej stronie drogi i zjazdy do posesji. O postępy na placu budowy pytamy Zarząd Dróg Powiatowych.
– Została już położona kanalizacja deszczowa na odcinku: od lasu do budynku nr 60A – informuje Marta Kwiatkowska-Kipisz, kierownik Sekcji Służby Drogowej w Zarządzi Dróg Powiatowych w Stargardzie. – Ułożono też podbudowę z kruszywa od budynku nr 60 w kierunku lasu na długości około 50 m.
Inwestycja obejmie 1,6-kilometrowy odcinek ulicy Sadowej. Prace rozpoczęto od strony lasku. Wykonawcą robót jest firma Musing Bud.
(w)