Co może zrobić samorząd z milionem złotych? Z pewnością zrealizować wiele wartościowych i trwałych zadań. Milion złotych przydałby się placówkom oświatowym, niejednemu ośrodkowi pomocy społecznej, a nawet na pozyskanie mieszkań z przeznaczeniem na cele komunalne. Mając milion złotych, można też pomyśleć o budowie dodatkowych ogólnodostępnych miejsc parkingowych, których brakuje w każdym mieście.
Można też tak ogromną kwotę wydać na przysłowiowe błyskotki. I właśnie tak postanowił zrobić to Kołobrzeg. Mowa o świątecznych ozdobach, które przed Bożym Narodzeniem mają pojawić się w przestrzeni publicznej miasta. Przed rokiem na umieszczane na latarniach „gwiazdki” i nad niektórymi ulicami kolorowe girlandy, magistrat wydał 130 tys. zł. Teraz na ten sam cel, choć realizowany z większym rozmachem, zaplanował wydatkowanie blisko miliona złotych!!! Świetliste ozdoby pojawią się wzdłuż ulic Towarowej, Giełdowej, Mariackiej, Zwycięzców, Narutowicza, Dubois, Jedności Narodowej, Jana Pawła II, a także przy parku im. Antoniego Szarmacha i koło zabytkowego bindaża. Udekorowany zostanie też budynek Urzędu Miasta i nowy wielopoziomowy parking przy ul. Kamiennej. Światełek i figurek nie zabraknie również na terenie oddalonego od centrum kurortu osiedla Podczele. Na przetarg w sprawie ozdobienia miasta odpowiedziała tylko jedna firma. To Multidekor z Piastowa - przedsiębiorstwo, które już współpracowało z miastem. Tym razem oczekuje ono 983 tys. zł wynagrodzenia.
Nie ma wątpliwości, że miasto przed Bożym Narodzeniem będzie wyglądało pięknie. Niestety, tylko przez kilka tygodni. Ozdoby, jakie pojawią się w przestrzeni miejskiej, nie staną się własnością samorządu. Wszystkie będą tylko wypożyczone przez firmę, która podjęła się kompleksowego udekorowania przestrzeni miejskiej. Za rok trzeba będzie je wynająć ponownie, płacąc kolejne krocie. Kołobrzeżanie zastanawiają się nie tylko po co aż tak wielki wydatek, ale również nad tym, czy któraś z należących do samorządu spółek nie mogłaby przy wsparciu magistratu kupić na własność świątecznych dekoracji po to, aby ozdabiać nimi każdego roku miasto. Z pewnością byłoby oszczędniej. ©℗
(pw)