Co może mieć prawo wodne do naszych domowych budżetów? Wbrew pozorom, bardzo dużo. Po nowelizacji tego prawa w wersji zaproponowanej przez ministra środowiska wiele wskazuje na to, że przyjdzie nam więcej płacić np. za napoje, ryby słodkowodne i owoce.
Nowe regulacje mają zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku. Jak powiedział wiceminister środowiska Mariusz Gajda, nowa ustawa powinna uporządkować system zarządzania gospodarką wodną, który jest w tej chwili rozproszony na różnych szczeblach.
Projekt ustawy – Prawo wodne określa nowe stawki opłat dotyczące poboru wody i odprowadzania ścieków. Dla przemysłu spożywczego Ministerstwo Środowiska ustanowiło stawki wynoszące odpowiednio 2,10 zł za 1 m sześć. wody podziemnej i 1,05 zł za m sześć. wody powierzchniowej. Oznacza to około 20-krotny wzrost kosztów zużycia wody w zakładach przetwórczych. Producenci wód i napojów opodatkowani zostaną stawkami czterokrotnie wyższymi: 8,20 zł za m sześć. wody podziemnej i 4,10 zł za wodę powierzchniową.
Zdaniem Andrzeja Gantnera, dyrektora generalnego Polskiej Federacji Producentów Żywności, dla wielu firm spożywczych tak drastyczna podwyżka kosztów produkcji może spowodować utratę rentowności i bankructwo. Przed skutkami wprowadzenia w życie nowej ustawy z zaproponowanymi stawkami ostrzega też Związek Producentów Ryb. ©℗
(żak)
Fot. Robert Stachnik
Więcej w środowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z dnia 11 maja 2016 roku