Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji stargardzkich wodniaków w sobotę udało się uratować rodzinę, która znalazła się w wodzie po wywróceniu się ich łodzi żaglowej. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na jeziorze Miedwie przy gwałtownej zmianie pogody.
Policyjny patrol wodny w składzie: asp. Wojciecha Ząbka i st. asp. Władysława Łysonia pełnił służbę na jeziorze Miedwie. Około godz. 13.30 funkcjonariusze zauważyli wywróconą łódź typu OMEGA oraz ludzi w wodzie. Od razu popłynęli na miejsce zdarzenia. Przypłynął tam również Piotr Dabiński z WOPR Żelewo.
W wodzie znajdowała się trzyosobowa rodzina. Byli to mieszkańcy Szczecina, którzy wypożyczyli łódź i wypłynęli na jezioro. Z powodu silnego podmuchu zmiennego wiatru, łódź się wywróciła, a ojciec, matka i córka wpadli do jeziora. Wszyscy zostali wyciągnięci z wody przez wodniaków, którzy udzielili im pierwszej pomocy przedmedycznej w związku z wyziębieniem organizmu. Łódź odholowano do najbliższego brzegu na plaży Bielkowo.
Do akcji ratunkowej włączyła się również Szczecińska Grupa Eksploracji Podwodnej „Gryf” Dziedzictwo Pomorza Zachodniego, której członkowie udzielili niezbędnej asekuracji.
(k)