Tak dla przykładu, że Małgorzata Kapłan wie o czym mówi: „Porównaliśmy 277 dzieci, w wieku od 4 do 12 lat, które miały pozytywny wynik w badaniu PCR na krztusiec (…) Ochrona [przeciwciała] przed krztuścem zanikła w ciągu 5 lat od piątej dawki DTaP.” – Waning protection after fifth dose of acellular pertussis vaccine in children. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22970945 „Szósta dawka bezkomórkowej szczepionki przeciw krztuścowi wraz z anatoksyną tężcową i zredukowanym toksoidem błoniczym (Tdap) została zalecona w 2005 roku dla młodzieży i dorosłych…. Ochrona indukowaną szczepionką TdaP słabnie w ciągu od 2 do 4 lat od (ostatniego) szczepienia. Brak długotrwałej ochrony po szczepieniu prawdopodobnie przyczynia się do wzrostu liczby przypadków krztuśca wśród nastolatków.” – Tdap vaccine effectiveness in adolescents during the 2012 Washington State pertussis epidemic.; Pediatrics. 2015 Jun;135(6):981-9. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25941309 “Krztusiec jest obecnie najmniej kontrolowaną chorobą przeciw której szczepi się ludzi pomimo poziomu wyszczepialności i 6-ciu zalecanych dawek szczepionki pomiędzy 2 miesiącem życia a okresem dojrzewania.” – Pertactin-negative Bordetella pertussis strains: evidence for a possible selective advantage.; Clin Infect Dis. 2015 Jan 15;60(2):223-7. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25301209 „W 1979 roku Szwecja porzuciła szczepionkę przeciwko krztuścowi. Z 5.140 przypadków w 1978 roku, okazało się, że 84% chorych było szczepionych trzy razy.” – Whooping cough in adults. BMJ 1981 Sep 12; 283(6293): 696697. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1506984/ „Badanie opublikowane w lipcowym The New England Journal of Medicine z 1994 wykazało, że ponad 80% dzieci poniżej 5 roku życia, które zachorowały na krztusiec, były w pełni zaszczepione.” – The 1993 Epidemic of Pertussis in Cincinnati – N Engl J Med 1994; 331:16-21 http://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJM199407073310104

Badano pawiany, które są podatne na krztusiec i przechodzą go podobnie jak ludzie. Pawiany podzielono na dwie grupy, jedna została zaszczepiona a druga nie. Następnie obie grupy zostały wystawione na działanie bakterii krztuśca. Zrobiono coś czego nie można było dokonać eksperymentalnie na ludziach, ale dostarczyło istotnych danych. Zgodnie z oczekiwaniami pawiany, które nigdy wcześniej nie zostały zainfekowane złapały krztuśca i zostały skolonizowane przez jego bakterie przez maksymalnie 38 dni. Pawiany, które zostały uprzednio zaszczepione zostały również skolonizowane przez bakterie krztuśca po ekspozycji przez okres 42 dni – a więc dłużej niż pawiany z grupy nieszczepionych. Acellular pertussis vaccines protect against disease but fail to prevent infection and transmission in a nonhuman primate model.; Proc Natl Acad Sci U S A. 2014 Jan 14;111(2):787-92. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24277828

Taka historia. Janusz z Karyną nie zaszczepili Brajanka. Brajanek zachorował na odrę. Mieszkali z ukochaną babunią, matką Karyny. Babunia stara i nieszczepiona, i tak wyszło, że odry wcześniej nie przechodziła więc się zaraziła. Brajanka wyleczyli bo młody i silny organizm, a babunia stara i słaba poszła do piachu. Bądź jak Janusz, nie szczep Brajanka i pozbądź się teściowej.

A jak wygląda sprawa osób z np. Mołdawi, Ukrainy, Filipin, czy osoby przyjeżdżające do nas do pracy oraz ich dzieci przebywające na terytorium Polski są szczepione zgodnie z naszym kalendarzem szczepień obowiązkowych, kto to sprawdza?

Ciemna ta cała zachodnia europa, że nie zmuszają swoich obywateli do szczepień! Pewnie umierają tam ludzie milionami.

moze wprowadzić zakaz wpuszczania do przedszkola?

A niech się idioci sami wykończą. Niby szkoda dziecka, bo oczywiście antyszczepionkowcy są już wszyscy zaszczepieni. No i żaden jakoś autyzmu nie dostał..

@@321 :ludy afrykanskie, z ameryki południowej i indii potwierdzja twoja teorie,jedz do nich korwinisto od siedmiu bolesci buhahha

Antyszczepionkowcow przesiedlic do afryki albo indii tam nie ma problemu szczepien bo ich nie ma ,ciekawe ile tam by przetrwali buhahahhaha

ja swoich czterech latorośli nie szczepię- niech zarażają rodzaj ludzki wszelkimi bakteriami które zniszczą tę zgniliznę podłej "cywilizacji"! idźcie i rozdawajcie pomiędzy ten oświecony lud grzechem i rozpustą światło przez które widać ocalenie waszych dusz i módlcie się aby zaraza wykończyła was i wasze dzieci szybko!

Czyli w razie prawdziwego zagrożenia, psu na budę te szczepionki, tak? Nic dziwnego, że szczepiący dzieci tak się boją, że te nieszczepione je zarażą. Szczepią, ale nie wierzą, że działają.

Jak państwo widzą, wścieklizna nam już nie grozi. Komentujący są sczepieni.

@@:) geniuszu medycyny na malarie nie ma jeszcze szczepionki ,zapewne takze dzieki takim jak ty ktorzy zamiast wspierac nauke i medycyne kase daja dla sukienkowych

Wysłać tam też zaszczepionych w Polsce, niech piersi sprawdzą, czy są odporni.

Antyszczepionkowcow wyslac do Swinoujscia tam lezy w szpitalu marynarz chory na malarie, razem ze znahorami niech sprawdza czy sa odporni na ta chorobe zakazna, bo na wiedze na pewno.

Dlaczego antyszczepionkowce nie walcza z konsernami tytoniowymi, i z paleniem biernym i czynnym,papierosy rocznie zabijaja miliony ludzi aa moze dlatego ze wielu z nich takze pali buhahha

A niby jak ucierpią dzieci szczepione przy kontakcie z nieszczepionymi? Czyżby te szczepionki nie działały?

Jeżeli ktoś nie chce szczepić swoich dzieci powinien mieć odebrany dostęp do bezpłatnej służby zdrowia. W końcu naraża wszystkich na zakażenie chorobą.

Argument antyszczepionkowców, że jest duży odsetek powikłań po szczepieniach w stosunku do liczby zachorowań sprawdza się tylko teraz, gdy większość ludzi jest zaszczepionych. Gdyby nie to, liczba chorych była by dużo większa. Na podobnej zasadzie można by wysnuć wniosek: jeżdżenie samochodami powoduje wypadki - czyli trzeba zabronić jeżdżenia samochodem ;) . Ci co nie szczepią tak naprawdę żerują na całej szczepionej reszcie społeczeństwa. Osobiście jestem za tym, żeby dzieci bez szczepień nie miały dostępu np do przedszkoli publicznych. Dlaczego przez ich fobię mają cierpieć inni.

Bzdury piszesz. Urodził się z ciężką wadą mózgu. Rodzice doskonale o tym wiedzieli na etapie badań prenatalnych i zamiast dokonać aborcji dopuścili do cierpienia dziecka, którego uratowanie było niemożliwe.

Nie karmic antyszczepionkowych trolii do nich i tak nic nie dociera

Mają rację że nie szczepią! Alfie Evans urodził się jako zdrowe dziecko - zachorował w wyniku powikłań poszczepiennych i teraz leży na cmentarzu! Takie są te szczepionki, takie też jest ich sprawdzanie i badanie na ewentualność zaistnienia powikłań!

Odebrać takim rodzicom świadczenia 500 plus, to zaraz zaszczepią

Antyszczepionkowce do lasu niech sie przeprowadzą i tam sobie mieszkac beda jak mormoni i sami beda nauczac dzieci, i tam sie szczepic nie musicie .

Głupiutka jesteś. 1. SANEPID to taka menda, która sama specjalnie nie odnotowuje wszelkich powikłań po dzisiejszych, szczególnie tych skojarzonych szczepionkach, których jest większość. 2. To najprawdopodobniej SANEPID lub inna "wierchuszka" nad lekarzami spowodowała, że lekarze "na dole", ci pierwszego kontaktu wręcz boja się zgłaszać jakiekolwiek powikłania poszczepienne, bo statystyka musi być zaje...ta, o innych profitach z tego tytułu nie wspominając, bo tak to niestety na zewnątrz wygląda. 3. Mówiąc / pisząc o szczepieniu przeciw odrze łżą bezczelnie, bo w polandi na dzisiaj nie ma szczepionki przeciw odrze (u naszego zachodniego sąsiada jest), jest tylko świństwo skojarzone przeciw odrze, śwince i różyczce, gdzie jeszcze 20 lat temu wymienione dwie ostatnie choroby były pospolite, bez szczepienia większość przechodziła je w dzieciństwie i było ok. I podstawa: ani lekarze, szczególnie ci jeb...ci na punkcie dzisiejszych szczepionek, ani SANEPID nie biorą żadnej odpowiedzialności za powikłania poszczepienne, a większość tych powikłań kończy się na neurologii. A pamiętać należy, że neurologia to przede wszystkim układ nerwowy z mózgiem człowieka na czele. Opór przeciw dzisiejszym szczepieniom w polandi będzie coraz większy z powodu na powyższe. No chyba, że "na górze" pójdą po rozum do głowy i wrócą do źródeł, czyli szczepień pojedynczych wraz ze zdecydowanym rozciągnięciem kalendarza szczepień i okrojeniem o minimum połowę szczepień przymusowych, bo tak je trzeba nazwać.

Ciemnoty coraz wiecej, wszelakie altmedy,antyszczepionkowce,plaskoziemce,znahory,szarlatany medyczne, wyznawcy teori plaskiej ziemi ,to wszystko to skrajne antysystemowe parawactwo, partie glownie znany muzyk i pan w muszce z europarlamentu zreszta sie nawet z tym nie kryja, wyslac wszelakich antyszczepionkowcow do afryki na miesiac zobaczymy jak ich organizm zareaguje na malarie,dżumę ,tyfus ,powodzenia

Na Odrę w USA zachorowało 650 dzieci w zeszłym roku, jednoczesnie w wyniku powikłań poszczepiennych na autyzm zapadło kilkaset tysięcy dzieci w tym czasie. Szczepienia niech będą ale jakim prawem szczepi się niewlmowleta w pierwszej dobie życia, i to tylko w Polsce, Bułgarii i Chorwacji, w krajach cywilizowanych np Austrii szczepi się dopiero po 3 miesiącach życia. Poza tym jakim prawem moje dziecko ma dostać nieprzetestowna szczepionkę bo testów na niemowlętach nie można wykonać w dodatku produkowana przez prwyatny koncern na zachodzie. Chcecie żeby ludzie szczepili to załóżcie instytut państwowy nad którym całkowitą kontrolę ma państwo i niech on te szczepionki produkuje. Poza tym wszystkie wynalazki typu 6 we 1 powinny być zakazane a szpeionki wolne od metali, udało się wywalczyć żeby były bez rtęci, ale wciąż pakują tam aluminium a jak jest ono szkodliwe podane doustnie od dawna wiadomo więc co dopiero podane domięśniowo tak małemu człowiekowi, który jeszcze nie ma bariery krew mózg, a potem choroby neurologiczne, autoimmunologiczne itd. Poza tym epidemiolodzy mówią o wyeliminowaniu pewnych chorób nie biorą pod uwagę podniesienia standardu higieny i odżywia. A najlepsze jest to że wszystkie swoje badania robią za pieniądze z zachodnich koncernów i chyba z tym trzeba skończyć, państwo musi wyłożyć trochę grosza aby takie badania były przjzyste.

Uważam, że rodzice którzy nie szczepią swoich dzieci powinni ponosić za to odpowiedzialność. Przy przyjęciu do publicznego przedszkola, żłobka czy szkoły powinno się wymagać przedłożenia karty szczepień. Jeśli takowej nie ma to żaden problem, niech ci rodzice starają się o miejsce w prywatnej placówce, jeżeli ta ich przyjmie. Jakieś konsekwencje powinny być. Finansowa kara jest najbardziej skuteczną. Skoro stać ich na nieszczepienie dzieci to tym bardziej stać ich na prywatną placówkę edukacyjną. A tak nawiasem mówiąc po zwykłym przeziębieniu również pacjent może dostać powikłań dlatego żadnym argumentem jest śpiewka o szkodliwości szczepień, gdyż grozi to powikłaniami.