Uroczystości upamiętniające 72. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej w Szczecinie zostały zorganizowane przed Pomnikiem Braterstwa Broni na Cmentarzu Centralnym. W programie uroczystości były m.in. przemówienia okolicznościowe, modlitwa w intencji poległych w walkach o ojczyznę oraz złożenie kwiatów.
Uroczystości odbyły się także w stolicy. Jak zaznaczył szef MON Antoni Macierewicz "koniec II wojny światowej nie stał się w Polsce dniem radości i zwycięstwa".
– Polska była jedynym narodem, jedynym państwem, które nigdy nie kolaborowało ani z sowieckim, ani z niemieckim zaborcą, nie stworzyło rządu kolaborującego, odwrotnie, stworzyło wielkie państwo podziemne – powiedział minister przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
Jak dodał, 8 maja przypomina kapitulację Trzeciej Rzeszy – "państwa niemieckiego, które wespół z Rosją sowiecką tę straszliwą wojnę rozpoczęło".
– Chcielibyśmy, żeby to był dzień zwycięstwa, radości, wielkiej narodowej polskiej dumy. Tak myśleli, tak marzyli, taką mieli nadzieję Polacy wtedy, w maju 1945 roku – mówił. – Ale rzeczywistość polska była inna, ale rzeczywistość polską wówczas znaczyły morderstwa NKWD, zsyłki do łagrów, więzienia, gwałty, pseudo-sądy odbywające się w Moskwie.
* * *
Kapitulacja III Rzeszy zakończyła działania wojenne w Europie. Nadal jednak toczyły się walki z Japonią na Dalekim Wschodzie. Dopiero jej kapitulacja – 2 września 1945 r. – była końcem II wojny światowej, która pochłonęła ponad 50 mln ofiar – poległych, zamordowanych i zmarłych w wyniku działań wojennych. Według danych przedstawionych w publikacji Instytutu Pamięci Narodowej "Polska 1939-1945. Straty osobowe i ofiary represji pod dwiema okupacjami", pod redakcją prof. Wojciecha Materskiego i prof. Tomasza Szaroty, w czasie II wojny światowej zginęło od 5,6 do 5,8 mln obywateli polskich. Szacuje się, że połowę z nich stanowili polscy Żydzi.
(pap)
Fot. Robert Stachnik