Ulica betonowa czy zielona? Marsz Wędrujących Drzew [GALERIA, FILM]

 

Piętnaście młodych klonów powędrowało w niedzielę z placu Armii Krajowej na ulicę Rayskiego. Zielony projekt Szczecińskiego Ruchu Miejskiego ma pokazać, jak bardzo potrzebna jest zieleń w mieście.

Nie zabrakło chętnych, którzy w niedzielę przewieźli drzewa spod magistratu.

- Zaczynamy od Śródmieścia, gdzie ten deficyt zieleni jest bardzo zauważalny. Chcemy pokazać lokalnej społeczności, jak zmienia się estetyka przestrzeni pod wpływem zieleni oraz jak inaczej się wtedy żyje - mówi Karolina Kulińska ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego. - Przy okazji chcemy pokazać jakie zalety mają drzewa, czyli produkują tlen, oczyszczają powietrze i dają cień, który jest szczególnie pomocny w takie dni, jak ten.

Klony na początku stanęły na ulicy Rayskiego. Zaopiekują się nimi trzej przedsiębiorcy, którzy będą je podlewać co dwa dni. Następne miejsca zostaną wybrane przy udziale mieszkańców.

Z okazji wjazdu drzewek na ulicę odbyła się druga edycja Street Day na Rayskiego. W ramach święta ulicy zaplanowano mnóstwo atrakcji - wymianę książek, wspólne śpiewanie i tańczenie oraz pokaz tańca afrykańskiego. Nie zabrakło przedstawicieli Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.

- Cieszę się, że ktoś interesuje się zielenią w naszym mieście i zaczyna działać. Gdy usłyszałam o tym projekcie to od razu chciałam wziąć w nim udział. Musimy zacząć szanować zieleń, szczególnie drzewa. One są niezbędne do życia - mówiła nam jedna z uczestniczek. - Mam nadzieję, że następnym razem będzie nas jeszcze więcej.

Tekst, film i fot. Karolina Nawrocka