Kamieńscy policjanci zatrzymali 39-latka podejrzanego o kradzież paliwa. Mężczyzna zatankował auto na stacji paliw. Nie zapłacił, po prostu odjechał. Okazało się, że nie tylko to przewinie miał na sumieniu. Mężczyzna dodatkowo odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
– Wieczorem (27 stycznia) około godziny 18 funkcjonariusze „drogówki” z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim, pełniąc służbę na trasie W107, zauważyli pojazd marki Fiat, który z impetem wyjechał z terenu stacji paliw „Neo” w Wolinie – relacjonuje mł. asp. Katarzyna Jasion. – Mundurowi udali się za tym pojazdem, który skręcił na drogę S3 i jechał w kierunku Świnoujścia. Z uwagi na jego niebezpieczną jazdę, tj. gwałtowne przyspieszanie, zjeżdżanie do krawędzi jezdni, policjanci, zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli.
Kierującym był 39-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego. Jak się okazało, mężczyzna miał na swoim koncie więcej przewinień.
Policjanci zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Miał w organizmie dwa promile alkoholu! Dodatkowo wcześniej dokonał kradzieży paliwa w Międzyzdrojach.
39-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za swoje zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo jazdy pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za kradzież.
(reg)