Nie było wielkich uroczystości na zakończenie roku szkolnego dla wszystkich klas. W piątek w większości szczecińskich szkół uczniowie odbierali świadectwa o określonych godzinach. Symboliczne uroczystości zorganizowano jedynie po to, by pożegnać ostatnie klasy, lecz każdą z osobna.
- Epidemia zbiegła się z waszymi egzaminami i zakończeniem nauki w tej szkole. Przez lata tu spędzone kształciliście się, zdobywaliście wiedzę. Dziś mogę z dumą nazwać was absolwentami - mówiła do ósmoklasistów Joanna Połeć-Trusiuk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 63 z Oddziałami Integracyjnymi w Szczecinie.
W tej szkole, podobnie jak w wielu innych szkołach Szczecina, uczniowie klas ósmych i trzeciej przychodzili na symboliczne pożegnanie co godzinę. Na szkolnym boisku uczniowie, nauczyciele i rodzice siedzieli z zachowaniem odległości. Ósmoklasiści i trzecioklasiści odbierali świadectwa z rąk pani dyrektor, natomiast uczniowie pozostałych klas otrzymywali je w wejściu do budynku, nie wchodząc na jego teren. Wiele osób przyznało, że przyzwyczaiło się już do obowiązujących procedur: mierzenia temperatury i dezynfekcji rąk w wejściu szkoły oraz noszenia wewnątrz maseczek i rękawiczek.
Dyrektor SP 63 z OI szczególnie dziękowała rodzicom za przygotowanie dzieci do dorosłego życia i wspieranie ich w nauce, a nauczycielom za zaangażowanie w pracę na rzecz uczniów, także w formie zdalnej. Podziękowania za wysiłek i zaangażowanie skierowała również do wicedyrektor Urszuli Michalec, która po 37 latach pracy na rzecz tej szkoły, w tym 30 latach na stanowisku wicedyrektora, wraz zakończeniem tego roku szkolnego przechodzi na emeryturę.
Podczas uroczystości najlepsi absolwenci wpisywali się do Złotej księgi, a wszyscy do Księgi absolwenta i zgodnie z procedurami, po wpisie każdej osoby dezynfekowano długopis. Jak podkreśliła przedstawicielka Rady Rodziców wszystkich uczniów czekają teraz wakacyjny odpoczynek, a absolwentów kolejny etap w życiu. Czy się cieszą, że staną się już uczniami szkoły ponadpodstawowej? - Z jednej strony tak, bo zacznie się zupełnie nowy etap, ale z drugiej jest mi smutno, bo bardzo się zżyłam z tą klasa i szkołą - powiedziała absolwentka SP 63 Karolina Mościńska.
Jej koleżanka Julia Szulc, która wybiera się do II Liceum Ogólnokształcącego, przyznała, że nie za bardzo się cieszy, że już odchodzi z tej szkoły, bo przeżyła w niej wiele dobrych chwil.
Ósmoklasiści dziękowali swoim wychowawcom, nauczycielom i dyrekcji za trud, cierpliwość, wyrozumiałość i okazane im serce. Na zakończenie wspólnie zaśpiewali piosenkę "Upływa szybko życie" z refrenem: "Za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas". Na koniec swoich uroczystości uczniowie każdej klasy ósmej zasadzili przed budynkiem SP63 z OI swoje drzewko magnolii. Jak powiedziała Joanna Połeć-Trusiuk magnolie te będą symbolem obecności uczniów tych klas w życiu szkoły, zawartych tu przyjaźni i osiągniętych sukcesów.©℗
Elżbieta KUBERA
Fot. Ryszard PAKIESER
Na zdjęciach: Uroczystość pożegnania klasy VIII b w SP63 z OI w Szczecinie