Hehe na pewno będzie się chciało ludziom ze swoimi pupilkami iść taki kawał by załatwili swoją potrzebę - lub jak kto woli się wybiegali. Widać jak właściciele psów wyprowadzają je przed klatkę budynku... nie minie kilka sekund by pies coś obwąchał a ten go szarpie za smycz i idzie dalej (czyli jednym słowem ma w dupie jego potrzeby fizjologiczne a co dopiero iść z nim na wybieg). Może sytuacja się trochę zmieni gdy będzie trzeba większego psa... "wyczesać" (chyba prawidłowo to określiłem), lub ksiądz z pobliskiej Ambony zapowie po niedzielnej mszy - "a po obiedzie na spacerek i oczywisćie z pieskim na wybieg" ;). Ps. Zapewne większosć kosztów pokryje zakup... woreczków (na psie kupu), które rozejdą się pierwszego dnia z wiadomego powodu :D

To chyba bedzie najwieksza sralnia w Szczecinie bo przeciez wielu wlascicieli nie sprzata tego co zostawia ich sraluch,szczegolnie ta patola jest widoczna w centrum i w srodmiesciu-Jagiellonska czy tez zasrane zielone torowisko na Piastow, wielu z tych idiotow mysli ze gowno ich sralucha nawozi ziemię,trawę itd. banda ignorantów.

A co na tą lokalizację San-Epid? Ta psia s.ra.lnia jest lokalizowana między marketami Lidl i Biedronka...Za płotem jest hurtownia spożywcza chyba Żabki. Obok nowopobudowane gabinety Domu Lekarskiego... 100 mb dalej przedszkole z własną kuchnią... O kosciele i plebanii nie wspominam,bo to własność innego państwa.ale tuż przy kościele są gabinety rehabilitacyjne... Czyli będzie nieskażona żywność w marketach, leczenie przez personel walczący z muchami i przedszkole z "uroczymi" bzykadłami z pobliskiej psiej kloaki.

Ciekawi mmnie, jak zareaguje ksiądz dobrodziej z pobliskiej plebanii, gdy mu "złote" muchy przesiądą się z psich kup na wielkanocną święconkę? (odległość to tylko szerokość ulicy). tylko pytam...

Wszelką wałęsającą się padlinę hycle łapali,dostarczali do BAKUTILU i w mieście był spokój.Po ulicach jeżdziły polewaczki z wielkimi zbiornikami wody i zmywały jezdnie i chodniki.Teraz psie kuypy wysychają i wirują w powietrzu w postaci psiego smogu... Wszystko wdychają mieszkańcy. Teraz ulice i chodniki są jedynie kropione podczas procesji... Inna sprawa, psi wybieg za ćwierć melona..tochyba ze złoconym ogrodzeniem i basenami z wodą geotermalną od rydzyka !

Do "starego maciaszczyka": czy te 245 tys.zl zalatwi sprawe osr...go przez psy ?". Napewno nie zalatwi sprawy bakteriologicznych zagrozen srodowiskowych. Bowiem SKAZENIA SRODOWISKOWE to NIE TYLKO KWESTIA PSICH ODCHODOW. Lasy (np. Dabskie) sa zapaskudzone w sposób trudny do utylizacji przez samą naturę i wykluczający korzystanie z jagód i grzybów do spożycia. Lasy i nie tylko lasy wokół nas są skażone produktami rozpadu masakry zwierząt. Masowej przecież. Jady trupie i inne są jak zaraza śmiercionosna. I jakoś nie ma zbiorowego wstrętu, strachu przed skutkami bakteriologicznymi, poczucia obrzydliwosci estetycznej. A czy tam gdzie są ogrody działkowe i inne tereny rekreacyjne, nie istnieje problem odchodów ludzkich w skali nie mniejszej niż zwierzęcych? Na osiedlach to samo. Ma pan pewność, że dzieci biegną do łazienek gdy im się zbierze na potrzebę fizjologiczna? Taka jest rzeczywistość. Nie bronię właścicieli psów nie sprzątających po nich. Bronię obiektywizmu oceny sprawy zagrożeń higienicznych w pełnym kształcie.

Czy te 245 tys. załatwi definitywnie kwestię osranego przez psy osiedla?